Robert Lewandowski: kariera sportowa
Robert Lewandowski to dziś jedna z największych sław w świecie sportu. Piłkarz Bayernu Monachium oprócz wspaniałej kariery zawodowej, może poszczycić się wieloma sukcesami biznesowymi. Posiada własną restaurację i jest twarzą wielu luksusowych marek.
Na co dzień Lewandowski otacza się ogromną liczbą osób. Musi umieć odnaleźć się w przeróżnych sytuacjach. Okazuje się, że w przeszłości taka forma funkcjonowania mogła być dla piłkarza nie lada wyzwaniem. Jak wyznał w ostatnim wywiadzie udzielonym dla Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, jeszcze nie tak dawno Lewandowski był człowiekiem dość zamkniętym w sobie. Jego charakter uległ sporej zmianie dopiero po przyjściu na świat córki, Klary.
To był punkt kulminacyjny — pojawienie się na świecie pierwszej córki, Klary, to był chyba najbardziej widoczny moment w moim życiu, w którym jeszcze bardziej zacząłem się otwierać na świat, na ludzi. Zacząłem być bardziej empatyczną osobą niż wcześniej, bo trudno mi to przychodziło
Piłkarz nie ukrywa, że jego dawna oziębłość była rodzajem maski, którą na siebie nakładał. Tak szczerych słów ze strony Lewandowskiego nie słyszeliśmy nigdy wcześniej.
Ta lodowatość to była forma obrony
W rozmowie piłkarz zdradził, że w przeszłości doznał wielu zranień. To właśnie za sprawą trudnych doświadczeń zamknął się w sobie. Kuba Wojewódzki próbował dopytać o szczegóły wspomnianej przez Lewandowskiego sytuacji. Chciał ustalić, czy piłkarz został oszukany przez przyjaciela.
Może nie przyjaciel, bo przyjaciel to dla mnie duże słowo. Nie można mieć dziesięciu przyjaciół. Moich przyjaciół to pewnie na palcach jednej ręki można wyliczyć. Są bliscy koledzy, bardzo dobrzy znajomi, ale było wiele osób, które chciały mnie oszukać, wykorzystać. Jak się zaczęły pojawiać pierwsze wywiady i pierwsze większe pieniądze to tych osób było dużo i chyba automatycznie zacząłem się chować do tej skorupy i być coraz bardziej zamknięty, a też moja historia życiowa spowodowała, że było mi trudno
Robert Lewandowski zmienił się pod wpływem dzieci
Robert Lewandowski w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim pozwolił sobie na poruszenie wielu bardzo osobistych tematów. Choć zarówno piłkarz, jak i jego żona, Anna Lewandowska od lat starają się chronić swoją prywatność, tym razem zawodnik Bayernu Monachium dał się ponieść ogromnej szczerości. Powrócił myślami do dzieciństwa, które obfitowało w trudne momenty.
Straciłem ojca w wieku 16 lat. Musiałem się wtedy stać mężczyzną. Czy byłem gotowy, to nie wiem, ale musiałem się stać, bo byłem jedynym chłopakiem, mężczyzną w rodzinie — wiedziałem, że muszę ich wspierać i pomagać, byśmy dali radę
To przede wszystkim za sprawą rodziny, którą stworzył wraz z Anną Lewandowską, stał się ciepłym, pełnym empatii człowiekiem. Trenerka fitness nauczyła go zupełnie innego podejścia do drugiego człowieka.
Ja od Ani często starałem się uczyć tego ciepła, tej dobroci, której Ania ma aż zanadto i też przez to jest często wykorzystywana. Byłem osobą na jednym biegunie, Ania po drugiej stronie i ja starałem się od Ani dużo tego ciepła brać, tej dobroci, którą ona ma i miała i zawsze staraliśmy się to wypośrodkować, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że nie każdy tak myśli, że może coś chcieć, albo coś próbować...
Robert Lewandowski: życie rodzinne
Również rodzicielstwo miało niebagatelny wpływ na to, jakim człowiekiem jest dziś Robert Lewandowski. Piłkarz musiał nauczyć się rozmawiać z dziećmi na wszelkie tematy. Przyznaje, że wraz z upływem czasu, pytania stają się coraz bardziej skomplikowane.
Ostatnio te pytania są coraz częstsze. Zaczęła zadawać takie tematy męskie, dlaczego np. dziewczynki siadają na toaletę, a chłopaki stoją. Starałem się wytłumaczyć, skąd to się bierze, dlaczego chłopaki, faceci mają coś innego, co używają, a kobiety, czyli dziewczynki tego nie mają
Z wypowiedzi piłkarza można wywnioskować, że w bardzo dojrzały sposób traktuje potrzeby swoich dzieci. Zawsze stara się być dla nich oparciem i pomagać w poznawaniu świata.
Staram się wychowywać je tak, że pomimo trudnego pytania to staram się to wytłumaczyć, choć wiem, że jest to ciężkie, bo nie da się małej dziewczynce wytłumaczyć dosłownie. Ale nie chcę uciekać od tego pytania
Piotr Kędzierski chciał się dowiedzieć czy któraś z dziewczynek jest podobna do Roberta lub Anny Lewandowskiej. Zdaniem piłkarza wpływ na to, jakimi dziećmi są Klara i Laura miało m.in. to, jak przebiegały ich narodziny.
Dwie są zupełnie inne. Zupełnie się różnią. Starsza jest pełna energii, pełna poznawania świata. Młodsza, Laura, wie, czego chce. Obie są uparte, ale jednak u Laury jest bardziej szefostwo. Klara jest bardziej emocjonalna. Porody też były inne. Klary poród trwał 28 godzin, a u Laury 28 minut. To był bardzo ciężki poród, nawet z zagrożeniem życia. To nie były łatwe momenty. I myślę, że dzieci kilka lat od urodzenia mogą czuć, że ten poród nie należał do najłatwiejszych
Anna Lewandowska wiele razy wspominała, że jej pierwszy poród był bardzo ciężki.

Zobacz też:
Królowa Elżbieta II zabroniła fotografowania z Lilibet. Bała się, że skradnie jej show?
Martyna Wojciechowska wyznała, jaki był jej pierwszy raz. Teraz wie, jak edukować córkę
Marianna Schreiber ma receptę na kryzys ekonomiczny. Proponuje zmianę waluty








