Reklama
Reklama

Przetakiewicz i mąż milioner podpisali tajemniczą umowę. Nakłoniła ukochanego do niezwyklej deklaracji

Joanna Przetakiewicz (56 l.) i Rinke Rooyens (54 l.) są małżeństwem z 3,5-letnim stażem. Projektantka często i chętnie pokazuje innym, jak mają pielęgnować uczucia. W podcaście Macieja Orłosia i Pauliny Koziejowskiej wyznała, w jaki sposób zagwarantowała sobie szczęście w małżeństwie. Chodzi o bardzo konkretne zobowiązanie.

Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens poznali się 14 lat temu podczas spotkania w sprawach biznesowych. Były mąż Kayah miał zostać producentem pierwszego pokazu firmy La Mania, do której założenia, jak wyznała Przetakiewicz w rozmowie z Pudelkiem, zachęcił ją sam Karl Lagerfeld

Reklama

Ostatecznie jakoś się z Rooyensem nie dogadała i sprawa rozeszła się po kościach. Kiedy spotkali się ponownie, na Balu Dziennikarzy, Przetakiewicz wciąż była w żałobie po śmierci Jana Kulczyka, który zmarł w lipcu 2015 roku w wiedeńskiej klinice. Nabrała wtedy podejrzeń, że los już nigdy nie postawi na jej drodze życia mężczyzny takiego formatu. Nie wiedziała jeszcze, że tym kimś będzie dla niej Rooyens.

Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens zawiązani zaskakującą umowę

Do trzeciego spotkania z Rooyensem doszło niejako przypadkiem. Jak ujawniła Przetakiewicz w „Vivie”, układała wtedy listę gości na swoje 50. urodziny i Rinke jakoś się między nimi zaplątał. Potem poszło już z górki. 

Para chętnie dzieli się w wywiadach swoim szczęściem, a Joanna lubi radzić innym, co mają zrobić, by osiągnąć porównywalnie udane małżeństwo. Ostatnio w podcaście "W związku" Macieja Orłosia i Pauliny Koziejowskiej przekonywała, że to kwestia dokładnego przegadania tematu. 

Jak tłumaczyła, na bazie tej rozmowy powinna powstać „umowa na szczęśliwe życie”. Przetakiewicz szczególnie mocno jest przywiązana do kwestii finansowych. Napisała nawet na ten temat dwie książki „Pieniądze szczęście dają” oraz "Miłość, władza i pieniądze". Szczegóły wyjaśniła we wspomnianym podcaście.

„Wszystko zaczyna się od rozmowy. To, co jest w tej książce bardzo ciekawego i bardzo nowatorskiego, to jest "umowa na szczęśliwe życie". Żeby usiąść - to jest tylko jedna strona A4 - i na głos wypełnić tę umowę. Żeby usiąść, tak jak my teraz, naprzeciwko siebie, najlepiej przy stole.  Żeby sobie odpowiedzieć na pytanie: "Co jest naszym priorytetem? Jakie są nasze wspólne cele, a jakie oddzielne? Ile pieniędzy, konkretnie - ponieważ pieniądze są bardzo policzalne - ile pieniędzy potrzebujemy na to czy na tamto? Czy się w tym ze sobą zgadzamy?". Bo właśnie przez brak takich rozmów od początku narasta problem” - zadeklarowała Joanna Przetakiewicz. 

Joanna Przetakiewicz dba o temperaturę uczuć w małżeństwie

Przetakiewicz dała się już poznać jako osoba stanowcza i zasadnicza. Niedawno w „Super Expressie” przekonywała, że podstawą udanego związku jest brak telewizora w sypialni. Przy okazji poradziła, by przemyśleć kwestię osobnego spania, zwłaszcza, gdy partner chrapie. 

Tą sugestią wywołała spory niepokój ekspertki od psychologii związków, która zauważyła, że oddzielne sypialnie mogą zniszczyć bliskość jeszcze skuteczniej niż telewizor. Z kolei w udzielonym miesiąc po ślubie wywiadzie dla „Vivy” Przetakiewicz podkreślała, jak ważne są czytelne granice, stawiane od początku znajomości. Jak wtedy wspominała, jeszcze przed pierwszą randką zapowiedziała Rooyensowi, że będzie ona zarazem ostatnią. 

„To nie był kompromis, tylko umowa. Od tego trzeba zacząć, że mi w ogóle do głowy nie przyszło, że mogę być z Rinke w poważnym związku. Więc kiedy się umówiliśmy na pierwszą randkę, od razu zaznaczyłam, że spotykamy się tylko i wyłącznie raz, pierwszy i ostatni, i to będzie nasz sekret"- tłumaczyła w „Vivie”. 

Joanna Przetakiewicz: tak pisała o swoim małżeństwie

Wygląda na to, że milionerka znalazła swoją receptę na udany związek. Dziś wydaje się niezwykle szczęśliwa. Jak swego czasu Przetakieiwcz pisała na Instagramie, życzy innym, by w swoim życiu znaleźli coś podobnego:

„Daliśmy sobie ogromne wsparcie, zrozumienie, troskę, czułość i wielką miłość. I wielką przyjaźń. Więc jeżeli z tego miejsca mogę życzyć wszystkim takiej miłości, to na pewno chciałabym to zrobić” - podkreśliła celebrytka. 

Zobacz też:

Joanna Przetakiewicz ujawniła tajemnice alkowy. Niewiele par to praktykuje

Przetakiewicz musiała rozstać się z ukochanym. Powód był bolesny

Elegancka Joanna Przetakiewicz na gali Forbes Women. Postawiła na czerń

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Przetakiewicz | Rinke Rooyens | Jan Kulczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama