Reklama
Reklama

Joanna Przetakiewicz ujawniła tajemnice alkowy. Niewiele par to praktykuje

Joanna Przetakiewicz (56 l.) i Rinke Rooyens (54 l.) są małżeństwem z ciut ponad trzyletnim stażem, a już przestali spędzać razem noce. Jak twierdzi szefowa La Manii, osobne sypialnie podkręcają atmosferę w związku, jednak ekspertka ma na ten temat inne zdanie. Twierdzi, że takie rozwiązanie może negatywnie wpłynąć na więź, łączącą małżonków.

Joana Przetakiewicz nigdy nie słynęła z powściągliwości w wyznaniach. Chętnie ujawnia fakty ze swojego życia, które większość ludzi uznałaby za intymne. 

Dzięki temu Polacy uzyskali od niej informacje, które z pewnością zmieniły ich życie, na przykład, że była kiedyś tak biedna, że musiała kupować meble w Ikei. Albo, że śmierć wieloletniego partnera, Jana Kulczyka pogrążyła ją w takiej rozpaczy, że cały Fashion Week przechodziła w jednej kreacji. 

Reklama

Przetakiewicz nie stroni również od ujawniania tajemnic alkowy. Z jej wyznań dla „Faktu” wiemy,  że w pierwszy poważny związek wkroczyła w wieku 14 lat, a jej chłopak był o 4 lata starszy. Szefowa La Manii do tej pory utrzymuje, że to była bardzo dojrzała relacja. 

Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens tworzą udany związek

Przetakiewicz dała się zresztą poznać jako zwolenniczka długich związków. Jej pierwsze małżeństwo, zawarte w wieku 20 lat, przetrwało 16 lat. Z kolejnym ukochanym, Janem Kulczykiem nigdy nie wzięła ślubu, tylko zalegalizowali związek partnerski uznawany jedynie na terenie Szwajcarii. 

We wrześniu 2020 roku Przetakiewicz po raz drugi w życiu wyszła za mąż. Kameralna lecz luksusowa ceremonia odbyła się w Grecji. Pannę młodą do ołtarza poprowadzili wszyscy trzej synowie. 

Przetakiewicz i Rinke Rooyens poznali się 10 lat wcześniej, gdy były mąż Kayah miał zostać producentem pierwszego pokazu należącej do Przetakiewicz firmy modowej La Mania, ale ostatecznie plany rozeszły się po kościach. Drugi raz wpadli na siebie na Balu Dziennikarzy i wtedy, jak z perspektywy czasu wspominał Rinke, Joanna naprawdę go zachwyciła, jednak ona, po zakończeniu związku z Janem Kulczykiem nie miała głowy do nowych znajomości. 

Nabrała wtedy poważnych podejrzeń, że nigdy już nie spotka mężczyzny porównywalnego formatu. I wtedy w jej życiu ponownie pojawił się Rooyens. W grudniu 2017 roku spotkali się na jej 50. urodzinach i potem poszło już z górki. 

Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens: tak pielęgnują swoją miłość

W pierwszą rocznicę ślubu Przetakiewicz wyjaśniła na Instagramie, na czym opiera się ich związek:

„Daliśmy sobie radę w najtrudniejszych chwilach, daliśmy sobie ogromne wsparcie, zrozumienie, troskę czułość i wielką miłość. I wielką przyjaźń. Więc jeżeli z tego miejsca mogę życzyć wszystkim takiej miłości, to na pewno chciałabym to zrobić”. 

Ostatnio Przetakiewicz ujawniła, do kompletu, na czym się ich związek nie opiera. Okazuje się, że szefowa La Manii należy do zwolenniczek oddzielnych sypialni. Jak tłumaczy w rozmowie z „Super Expressem”:

„U nas jest różnie. Jak ktoś wstaje bardzo wcześnie rano, to śpimy oddzielnie. Generalnie uważam, że spanie oddzielnie lub razem o niczym nie świadczy. Na pewno nie o stanie uczuć ani bliskości. Czasami jest po prostu komfortem i wygodą.  Co ciekawe, niektórzy uważają że o wiele ciekawsze, bo odejmuje faktor znużenia i codzienności. Ale to bardzo indywidualna kwestia”. 

Joanna Przetakiewicz definiuje przeznaczenie sypialni

Oddzielne sypialnie to pomysł rzadko w Polsce stosowany, ale być może niekoniecznie z wyboru. Niewiele par zajmuje mieszkania, w których jest to możliwe. 

Przetakiewicz i Rooyens nie mają tego problemu. Wręcz przeciwnie, mają tyle miejsca, że Joanna traktuje sypialnię jako pomieszczenie o wąskiej specjalizacji. Jak wyjaśnia w tabloidzie: 

"W sypialni mężczyzna nie powinien... chrapać! Pod żadnym pozorem.  Nie powinien oglądać meczy i telewizji, nie powinien czytać gazet.  Ja osobiście nie mam telewizora w sypialni". 

Ekspertka, zagadnięta w tej sprawie przez „Super Express”, co do przeznaczenia sypialni wydaje się zgadzać z Joanną. Tylko ten fragment o osobnych łóżkach jej nie pasuje. Jak tłumaczy:

 „Sypialnia jest więziotwórcza. W tym biegu, w którym żyjemy na co dzień, w pędzie, chociaż wieczorem ważne jest to przytrzymanie za rękę, złapanie za boczek, jedna kołdra. Zachęcałabym do tej bliskości i bycia ze sobą, wspólnej regeneracji”. 

Zobacz też:

Przetakiewicz nagle wyjawiła niespodziewane informacje dotyczące Kulczyka. "Słyszę to ciągle"

Joanna Przetakiewicz przekazała ważną nowinę. Takie wieści i to w jej 56. urodziny

Elegancka Joanna Przetakiewicz na gali Forbes Women. Postawiła na czerń

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Przetakiewicz | Rinke Rooyens | Jan Kulczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama