Reklama
Reklama

Przejmujące wieści z domu Rozenek-Majdan. Straszny hałas i poruszenie wśród domowników

Małgorzata Rozenek-Majdan już nie jest "Perfekcyjną Panią Domu"? Zajęta wychowywaniem pociech oraz pracą nad nowym programem gwiazda nie ukrywa, że zaniedbała część obowiązków... Potwierdziła to pokazując wnętrze swoich czterech ścian. Co ciekawe, zrobiła to podczas opowiadania o aferze, która postawiła na nogi wszystkich domowników.

Małgorzata Rozenek-Majdan już nie jest "Perfekcyjną Panią Domu"?

Małgorzata Rozenek-Majdan ma ręce pełne roboty. Wychowuje trzech synów, wspiera Radosława Majdana - małżonka podczas sięgania po kolejne sukcesy i dba o swoją formę, szykując się na różnego typu wyzwania. Tak wiele obowiązków sprawia, że była prezenterka TVN nie ma czasu na... sprzątanie. Czy to oznacza, że oficjalnie można przestać nazywać ją "Perfekcyjną Panią Domu"? Jak sama twierdziła, niechętnie odda ten tytuł. Woli zawsze nosić go z dumą.

"Zawsze będę "Perfekcyjną Panią Domu". Kocham dbać o dom, układać, aranżować. Najlepiej się czuję w czystej, harmonijnej przestrzeni. Kocham też ogród, ale w nim, mam jeszcze tyle do nauczenia" - mówiła w niedawno udzielonym wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN".

Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan opowiedziała przejmującą historię

Niestety wiele wskazuje na to, że tytuł ten nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Rozenek-Majdan udowodniła to podczas opowiadania historii o kłótni psów, które spięły się o... pluszowego misia. 

Rozenek pokazała wtedy kawałek sypialni z ubraniami na meblach, butelkami wody w przypadkowych miejscach, kłaczkami z pluszaków (pewnie po wspomnianej aferze)... Długo by wymieniać, co zaprezentowano w pomieszczeniu, które dla komfortu odpoczywających powinno być utrzymane w jak najlepszym porządku.

Nie na tym jednak skupiała się sama Rozenek-Majdan. Bardziej niż bałaganem przejęła się tym, co wydarzyło się na jej oczach. O psiej historii mówiła na Instagramie w ten sposób, zarzucając jednemu z pupili nieco nierozważne zachowanie:

"Podpadł paru osobom w tym domu. Zaczęło się od Henia. Najpierw zabrał coś Heniowi, jakąś zabawkę, którą on lubi. Ale Henio ogarnął temat, wybaczył mu. Potem Tatuś Henia. Tatuś Henia to jest przewrażliwiony na punkcie Henryka. Usłyszał, jak Henio jeździ na takim samochodziku z Psiego Patrolu, robiąc tym straszny hałas. I tatuś Henia się zdenerwował. [...] są takimi trochę nie najmądrzejszymi pieskami na samym początku swojej drogi na tym świecie".

Małgorzata Rozenek-Majdan szykuje się do wielkich wyzwań

Co ciekawe, nic nie wskazuje, by Małgorzata w najbliższym czasie miała więcej czasu na utrzymanie porządku w domu.

Dlaczego? Zapowiedziała uczestnictwo w triathlonie. 45-latka zamierza spróbować swoich sił w ekstremalnie trudnym wyzwaniu, będącym kombinacją pływania, kolarstwa i biegania. Od kilku tygodni w mediach społecznościowych celebrytki można śledzić przebieg jej intensywnych przygotowań.

Będziecie jej kibicować?

Czytaj też:

Małgorzata Rozenek-Majdan mogła mieć ślub jak z bajki. Niestety, Radosław musiał interweniować

Stacja zdecydowała w sprawie Rozenek. To już więcej niż pewne

TVN ujawnia zaskakujące wieści na temat wiosennej ramówki. Idą drogą TVP?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy