Królewski biograf ujawnia prawdę o księciu Williamie
Rok temu książę Harry osobiście dostarczał ojcu i bratu powodów do zgryzoty, za sprawą nagranego dla Netfliksa serialu dokumentalnego „Harry i Megan” oraz publikację autobiografii zatytułowanej „Ten drugi”. Przez minione miesiące nie zrobił nic, by dopiec rodzinie, ale i tak król Karol i książę William są na niego wściekli. Powodem jest książka, napisana przez jednego z królewskich biografów.
W publikacji pod znamiennym tytułem „Endgame”, który można przetłumaczyć jako „końcówka” lub „koniec gry”, Omid Scombie ujawnia zatrważające szczegóły. Jego zdaniem, książę Harry został zdradzony przez brata w najtrudniejszym dla rodziny i monarchii czasie.
Jak twierdzi Scombie, na wieść o pogorszeniu zdrowia królowej Elżbiety II, Harry, który akurat przebywał wtedy w Wielkiej Brytanii wydzwaniał do brata, księcia Williama, jednak ten uznał, że jego zraniony honor jest ważniejszy od umożliwienia bratu i babci ostatniego spotkania. Zignorował rozpaczliwe próby kontaktu i ani razu do niego nie oddzwonił: "Wygląda na to, że niezależnie od tego, co się wydarzy, nawet w czasie takiego bólu i żalu, ta małostkowość i tak się ujawni” - stwierdził Scombie w rozmowie z "The Mirror".
Książę Harry: wszystko zaczęło się od telefonu
Scombie uważany jest za wielkiego fana i sojusznika Harry’ego, jedynego zresztą w Wielkiej Brytanii, więc jego książkę uznano za stronniczą. Nie jest też jasne, skąd czerpał informacje na temat tego, co działo się za zamkniętymi drzwiami w tym pełnych chaosu ostatnich dniach życia królowej Elżbiety II. Jak twierdzi królewski biograf w swojej książce, wszystko zaczęło się od telefonu z nieznanego numeru:
„Harry nie miał pojęcia, że Pałac Buckingham właśnie wdraża operację London Bridge, co oznacza, że śmierć monarchini może nastąpić w każdej chwili. Wtedy zadzwonił telefon księcia. Zwykle ignorował telefonu z nieznanych numerów, ale Meghan poradziła mu, by odebrał. To był ojciec. Powiedział mu, że on i Camilla jadą właśnie z Dumfries House do Balmoral, gdzie jest już księżniczka Anna. Kazał Harry’emu rzucić wszystko i natychmiast jechać do Szkocji”.
Książę Harry zdradzony przez najbliższych
Harry, któremu od czasu Megxitu nie przysługuje ochrona, kierowca ani pozostające w dyspozycji Pałacu środki transportu, zaczął słać SMS-y i dzwonić do brata, księcia Williama, by zapytać, czy może się z nim zabrać do Balmoral. Ze strony Williama nie było żadnej reakcji. Jak powiedział świadek tej sytuacji autorowi książki „Endgame”: "Obserwowanie tego było przygnębiające. W tej trudnej sytuacji Harry został zupełnie sam, ignorowany przez najbliższych".
Ostatecznie księciu Harry’emu udało się dotrzeć do Balmoral półtorej godziny po wydaniu przez Pałac Buckingham oficjalnego komunikatu o śmierci królowej. Ze zdjęć, które zdołali mu zrobić fotoreporterzy, wynika, że płakał na tylnym siedzeniu limuzyny.
W zamku nie zabawił długo. Z pośpiechu, z jakim opuszczał zabytkowe mury, można wnioskować, jak go tam potraktowali najbliżsi krewni. Sądząc po wściekłości, jaka zapanowała w rodzinie królewskiej po publikacji książki „Endgame”, można zaś zgadywać, że w relacji autora nie zabrakło prawdy.
Zobacz też:
Los księcia Harry’ego jest już przesądzony. Szokujące wieści z KaliforniiTo już oficjalne. Royalsi nareszcie porozmawiają sam na sam. Książę Harry i Karol czekali na ten moment od dawna
Ruch Meghan może rozbić bank. Padają niebotyczne kwoty











