Jan Englert bohaterem głośnej afery
Jan Englert to jedna z najbardziej znanych i szanowanych postaci polskiego kina oraz teatru. Aktor, reżyser i były dyrektor artystyczny Teatru Narodowego w Warszawie jest aktywny zawodowo już od ponad pięćdziesięciu lat.
Role w takich niezapomnianych produkcjach jak "Kanał", "Kolumbowie", "Polskie drogi", "Lalka" czy "Matki, żony i kochanki" przyniosły mu dużą popularność i sprawiły, że na dobre zapisał się w historii polskiej kinematografii.
W ostatnim czasie o gwiazdorze filmów Andrzeja Wajdy i Janusza Morgensterna znów zrobiło się wyjątkowo głośno.
Tym razem jednak nie z powodu znakomitej kreacji, ale zaskakującej afery, która rozpoczęła się, gdy 82-latek do swojego pożegnalnego spektaklu postanowił zatrudnić zarówno żonę, Beatę Ścibakównę, jak i córkę, Helenę Englert.
W krajowych mediach zawrzało, a internauci przyłączyli się do stawiania 81-latkowi zarzutów o nepotyzm.
Jan Englert doczekał się filmu o swoich losach
Nie zmienia to faktu, że Jan Englert należy do najwybitniejszych aktorów swojego pokolenia i jego dorobek wciąż budzi zainteresowanie wśród widzów.
Jakiś czas temu ujawniono, że ruszyły prace nad filmem dokumentalnych opowiadającym o życiu słynnego twórcy.
Teraz doniesienia się potwierdziły i wiadomo już, że produkcja zatytułowana "Jan Englert. Spróbuję jeszcze raz pofrunąć" zadebiutuje w kinach już 1 grudnia.
Film wyreżyserowany przez Macieja Dancewicza skupia się nie tylko na bogatym aktorskim portfolio Jana Englerta, ale także na jego działalności pedagogicznej oraz życiu prywatnym, w tym relacjach z najbliższymi.
Córka Jana Englerta także została aktorką
82-latek doczekał się czwórki dzieci. Jego najmłodsza córka Helena także odnalazła w sobie pasję do aktorstwa i poszła w ślady słynnego ojca.
Jej kreacje można podziwiać między innymi w thrillerze "Pokusa", a ostatnio dołączyła do obsady reaktywowanego po latach przerwy serialu TVP "rodzinka.pl".
Czy 25-latka powtórzy sukces Jana Englerta?









