Potwierdziły się doniesienia w sprawie Łukasza Nowickiego. To już za nim
Łukasz Nowicki już nie zamierza ukrywać, że przed nim pracowity tydzień. Gwiazdor TVP właśnie ogłosił na Instagramie, że zakończył relaks na kajakach i teraz czeka na intensywny czas, którego częścią będzie festiwal w Opolu oraz wyjazd w góry. Jest tak, jak ludzie myśleli.
Łukasz Nowicki jest synem zmarłego w 2022 roku aktora Jana Nowickiego i lekkoatletki Barbary Janiszewskiej-Sobotty oraz byłym mężem Haliny Mlynkovej, z którą doczekał się syna Piotra (ur. 2004 r.). Cztery lata po rozwodzie z wokalistką zespołu Brathanki, Nowicki wziął ślub z Olgą Paszkowską na Bali. Para w styczniu 2018 roku doczekała się córki Józefiny. Aktor ma także pasierba Zacharego.
Zawodowo, Łukasz Nowicki kosztem kariery aktorskiej, od kilku lat nieco bardziej realizuje się jako prezenter telewizyjny. Widzowie TVP doskonale znają go z teleturnieju "Postaw na milion" oraz śniadaniówki "Pytanie na śniadanie", do której właśnie powraca, po dłuższym czasie nieobecności. W duecie z Joanną Górską od razu skradł serca widzów.
Celebryta należy także do grona artystów, którzy są bardzo aktywni w swoich mediach społecznościowych. Łukasz Nowicki ciągle wrzuca nowe posty i pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami, dzieląc się wydarzeniami z życia prywatnego i zawodowego.
Tym razem gwiazdor TVP przekazał ludziom, że zakończył wypoczynek na kajakach i szykuje się na bardzo intensywny tydzień. Nie krył przy tym ekscytacji.
"Kajaczki już za mną , niedługo Opole a potem w góry!.... ciekaw jestem tego tygodnia" - ogłosił Łukasz Nowicki.
Na zdjęciu widać, że aktor jest bardzo radosny i wręcz nie może się doczekać nowych wyzwań.
Fani w komentarzach życzą powodzenia i chwalą opaleniznę celebryty.
Zobacz też:
Wpadka Nowickiego w "Pytanie na śniadanie". Widzowie aż przecierali oczy ze zdumienia
Nowicki tylko na chwilę wyszedł z domu. Po powrocie zastał list od córki