Plotkowano o ich konflikcie. Teraz w końcu wiadomo, jaka była prawda
Polskich artystów, którzy robią wielką karierę za oceanem, jest naprawdę niewiele. W związku z tym ich drogi często się przecinają. Lata temu w świecie medialnym sporo mówiło się o rywalizacji dwóch aktorek – Weroniki Rosati i Alicji Bachledy-Curuś. Jak naprawdę wyglądają ich kontakty?
Weronika Rosati z powodzeniem rozwija swoją karierę w USA. Na co dzień mieszka w Los Angeles, gdzie nie tylko realizuje się zawodowo, ale także wychowuje swoją córkę Elizabeth.
"W Los Angeles teraz kręciłam film, grałam główną rolę. Miałam ostatni dzień zdjęciowy i gram u boku aktora, który był nominowany do Oscara i do Złotego Globu" - chwaliła się aktorka ostatnio w "Pytaniu na śniadanie".
Weronika w wywiadzie podkreśliła, że jest bardzo zadowolona ze współpracy. Wyjawiła także, że ekipa realizacyjna często szła jej na rękę, dostosowując harmonogram zdjęć do jej prywatnej sytuacji.
Obecnie Weronika Rosati odpoczywa z najbliższymi w Polsce. W tym roku na wakacyjną destynację wybrała Morze Bałtyckie.
"W tym roku spędzimy takie trochę polskie wakacje rodzinnie w większym gronie. To będą jej [córki - przyp. red] pierwsze wakacje w takim typowym polskim miejscu wakacyjnym" - mówiła.
Jak wiadomo, rynek amerykański nie jest prosty, a przebicie się na nim wśród tłumu aspirujących aktorów stanowi bardzo trudne wyzwanie.
"W Stanach w ogóle nie ma polskich ról, to są jakieś pojedyncze przypadki. Zauważyłam, że często te polskie role grają aktorki, które w ogóle nie są Polkami. To wygląda tak, że jak są castingi lub zdjęcia próbne do zagranicznych ról, to oni biorą aktorki różnego pochodzenia i takie, które pasują wizualnie do roli" - wyznała Weronika Rosati w rozmowie z "Plotkiem".
Lata temu w przestrzeni medialnej dość dużo mówiło się o tym, że Weronika Rosati konkuruje o role z inną Polką - Alicją Bachledą-Curuś. Fani często porównywali ich dorobek zawodowy i zastanawiali się, której udało się zrobić większą karierę za granicą.
We wspomnianym wywiadzie Weronika Rosati przyznała, że spotykała się z takimi komentarzami, jednak zawsze uważała, że są one niestosowne.
"Nie wiem, skąd się to wzięło" - stwierdziła krótko, dodając, że nie interesują ją tematy zawodowe Alicji Bachledy-Curuś.
Była żona Colina Farrella obecnie nieco odsunęła się od aktorstwa. Skupia się raczej na wychowywaniu syna Henry’ego Tadeusza oraz rozwijaniu swoich innych pasji. Nie ma więc możliwości, by rywalizowała z Weroniką Rosati o jakąś rolę.
Zobacz też:
Przejęta Bachleda-Curuś oficjalnie ogłosiła nowinę. Otwarcie wyznała, jak się sprawy mają
Rosati przekazała smutne wieści. To dlatego była nieobecna w sieci
Wielka radość w domu Weroniki Rosati. Taki powód nie zdarza się codziennie