Reklama
Reklama

Pilny zwrot akcji ws. Kate. Wcale nie chciała tego oświadczać

Najnowsze doniesienia w sprawie księżnej Kate udowadniają, że w rodzinie królewskiej i jej otoczeniu idealne przestrzeganie procedur nie zawsze ma miejsce. Jak donoszą brytyjskie media, oświadczenie Kate Middleton w formie wideo zostało przygotowane na szybko. Wierząc tabloidom, księżna wcale nie chciała go publikować, ponieważ wolała leczyć się z dala od plotek. Oto szczegóły.

Pilny zwrot akcji ws. Kate. Wcale nie chciała tego oświadczać

Informacja o chorobie księżnej Kate poruszyła media i ludzi na całym świecie. Przebywająca od stycznia w odosobnieniu księżna sprawiła, że pojawiło się mnóstwo plotek na jej temat. 

Pojawiła się dopiero wtedy, kiedy w szpitalu, w którym była operowana, chciano przechwycić jej dokumentację medyczną. Wszystko po to, aby obwieścić światu jej faktyczny stan. To dlatego wideo z jej udziałem pojawiło się natychmiast po tym, jak media dowiedziały się o incydencie w szpitalu.

Reklama

Co za wieści prosto z Pałacu. Wcale nie chciała publikować wideo o swoim zdrowiu

Pałac Kensington jest zdania, że sytuacja ze szpitala nie pozostawiła im wszystkich innego wyjścia, jak przygotowanie oficjalnego filmu wprost od księżnej. Wszystko po to, aby uprzedzić potencjalny przeciek informacji od osób postronnych. I tak 22 marca księżna Walii postanowiła na swoim Instagramie dodać filmik, w którym mówi, że zdiagnozowano u niej raka i przechodzi "chemioterapię zapobiegawczą". 

"Skontaktowano się z Pałacem Kensington w sprawie diagnozy Kate, nie pozostawiając innego wyjścia, jak tylko spieszyć się, aby wyprzedzić ewentualny wyciek informacji do mediów (...) Bez względu na przyczynę, powszechne uznanie, jakim obsypano Kate, potwierdziło, że była to słuszna decyzja" - napisał na łamach "Daily Mail" Ephraim Hardcastle.

Kate Middleton poinformowała o chorobie, bo musiała. Nie była zachwycona

Pojawiają się jednak nieścisłości. Wierząc informatorom z "The Sunday Times", osoba z otoczenia księżnej wyznała, że pomysł na stworzenie filmu pojawił się od samej Kate. Obecnie w "Daily Mail" mówi się, że Kate wcale nie chciała publikować zdjęcia z informacją o swoim staniem zdrowia. Jaka zatem była prawda? Tego nie dowiemy się pewnie nigdy.

Wiadomo jednak, że podczas nagrania nie towarzyszył jej mąż, książę William, ponieważ Kate chciała sama przekazać druzgocące wieści. Wiadomo jednak, że ma w nim pełne wsparcie.

Obecnie Kate nie wróci do swoich obowiązków. Jak napisaliśmy w dzisiejszym artykule, chce w pełni cieszyć się rolą mamy w zaciszu domowym.

Zobacz też:

Księżna Kate pomimo choroby podjęła ważną decyzję. Nie ma już żadnych wątpliwości

Karol III spotkał się z Kate Middleton. Do tajnego lunchu doszło tuż po ujawnieniu raka

Księżna Kate w słabym stanie po ujawnieniu choroby. Członek rodziny przekazał wieści

Harry pragnie pojednania z rodziną. Niechętna Meghan może wszystko zniszczyć

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kate Middleton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy