Paulina Krupińska pokazała wakacyjne zdjęcia męża. Zamyka usta plotkarzom?

Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka wybrali się z dziećmi na weekend majowy do Turcji. Prezenterka „Dzień Dobry TVN”, która z reguły unika pokazywania na Instagramie zdjęć męża, tym razem zrobiła wyjątek. 

Na zamieszczonym przez nią nagraniu widać lidera zespołu Zakopower w towarzystwie Tosi i Jędrzeja. Fani przyjęli nagranie z widoczną ulgą. Od razu posypały się entuzjastyczne komentarze:

"Miło was widzieć tak rodzinnie".

"Cudowne miejsce, jak w raju Paulinko. Piękna, krystaliczna woda, widoki, plaża z niezwykłym piaskiem - po prostu żyć nie umierać, moja droga. Cudownego wypoczynku. Niech radość i szczęście będzie z wami". 

"Taki rodzinny wypoczynek to ja rozumiem. Piękne miejsce i relacja. Dużo słońca wam życzę".

Wygląda na to, że plotki o rzekomym kryzysie były przedwczesne. Zresztą Paulina i Sebastian chyba już się do nich przyzwyczaili. Tabloidy co chwila wróżą im rozstanie, tymczasem oni od dziewięciu lat są w związku - jak dowodzą zdjęcia z urlopu - udanym. 

Kiedy zaczęli się spotykać w 2014 roku, szybko zrozumieli, że mają podobne podejście do życia. Obydwoje pragnęli założyć rodzinę i mieć dzieci. Sebastian trochę już stracił nadzieję na biologiczne potomstwo, próbując bezskutecznie namówić na nie swoją poprzednią dziewczynę Kayah. Na szczęście, kiedy spotkał Paulinę, która podziela entuzjazm Sebastiana w kwestii rodziny, błyskawicznie doszli do porozumienia. 

Kiedy Paulina zaszła w pierwszą ciążę, nadal oficjalnie pełniła funkcję Miss Polonia. Ponieważ jednak kadencja przedłużyła się nie z jej winy, biuro konkursu wykazało wyrozumiałość i zapewniło, że nie będzie mieć do Pauliny żalu o ciążę, chociaż zabrania jej regulamin. W lipcu 2015 roku na świat przyszła Antonina, a dwa lata później Jędrzej. 

Paulina i Sebastian nie mają wątpliwości, że rodzicielstwo jest ich powołaniem. Obydwoje są bardzo aktywni zawodowo, więc wymieniają się opieką nad dziećmi. Muzyk w jednym z wywiadów wyznał nawet, że woli zastawać z nimi sam, bez żony. Jak wyjaśnił w rozmowie  z „Na żywo”:

„Jak jesteśmy razem, to jedno z nas liczy, że to drugie coś zrobi. A jak jestem sam, to mam zaplanowany rytm, działam po kolei”. 

Rzekomego kryzysu tabloidy dopatrywały się najpierw w tym, że Sebastian zwlekał ze ślubem, potem że nie chciał kupić większego mieszkania, w którym znalazłaby się garderoba dla żony, a ostatnio w fakcie, że Krupińska wolała zaprosić do programu „Azja Express” przyjaciółkę, a nie męża. 

Jak jednak wynika z zamieszczonego przez nią filmiku, i tak pojechał z nią do Turcji. Tyle, że bez konieczności żebrania o nocleg i jedzenie…

Zobacz też:

Paulina Krupińska o mały włos nie odpadła z "Azji Express". Uratował ją drobiazg!

Kayah i Karpiel-Bułecka byli parą, choć ukrywali związek. Nie mogli wziąć ślubu z ważnego powodu

Sebastian Karpiel-Bułecka szczerze o małżeństwie. „Żona nigdy nie mogła tego zrozumieć”

Krzysztof Adamski żegna się z „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”