Wiemy, kto zwyciężył 16. edycję „Tańca z gwiazdami”. Już wszystko jasne
Za nami wielki finał 16. edycji "Tańca z gwiazdami". W rywalizacji pozostały tylko trzy pary i każda z nich miała szansę na to, by sięgnąć po wymarzoną Kryształową Kulę. Kto tym razem zapisał się w historii słynnego show Telewizji Polsat?
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Podczas wyjątkowego finału poznaliśmy zwycięzcę 16. edycji "Tańca z gwiazdami". Aktualna odsłona tanecznego show od pierwszego odcinka wzbudzała wielkie emocje.
Swoje umiejętności mieli okazję zaprezentować najsłynniejsi przedstawiciele świata sportu, kultury i show-biznesu.
Na parkiecie rywalizowały ze sobą takie gwiazdy jak prowadzący "halo tu polsat" Maciej Kurzajewski, pierwszy Polak na parkietach NBA Cezary Trybański, aktorka Grażyna Szapołowska, dziennikarka Magda Mołek, wokalistka zespołu "Piękni i młodzi" Magda Narożna czy piosenkarka Blanka.
Niestety do finału udało się trafić tylko najlepszym. W ostatnim odcinku zmierzyły się ze sobą trzy pary: para numer 5 - Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke, para numer 8 - Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska oraz para numer 12 - Adrianna Borek i Albert Kosiński.
Która z nich zdobyła uznanie jurorów i głosy widzów?
"Taniec z Gwiazdami. Wielki Finał" tylko w Polsacie oraz na Polsat Box Go
Zobacz też: Taniec z Gwiazdami. Co wiesz o tanecznym show?
Jako pierwsza wystąpiła para numer 12, czyli Adrianna Borek i Albert Kosiński. Słynna artystka kabaretowa i jej partner w rytm przeboju "Final Countdown" zaprezentowali energiczne i zmysłowe paso doble.
Jak ich występ ocenili jurorzy?
"Daliście tutaj popis pasji - byłaś bykiem, płachtą, a na koniec senioritą" - skomentowała Ewa Kasprzyk.
"To było piękne, ty masz miłość od ludzi" - dodał od siebie prowadzący show Krzysztof Ibisz.
Skład sędziowski "TzG" przyznał parze 38 punktów.
Zaraz potem na parkiet wyszła Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, którzy od pierwszego tańca wzbudzali ogromne emocje. Tym razem wykonali sensualną kizombę.
"Taniec jest zawsze wypowiedzią - mówi, co nam tam drga. Mi drgało razem z wami" - zachwycała się Iwona Pavlović.
"Tym razem poczułem się jak w ekskluzywnej drogerii - poczułem między wami chemię" - wtórował jej Rafał Maserak.
Zgodnie z przewidywaniami para zanotowała na swoim koncie komplet 40 punktów.
Na zakończenie pierwszej rundy zatańczyła para z numerem 5. Maria Jeleniewska przyznała, że dzięki występowi w programie "pokochała taniec towarzyski".
Influencerka i Jacek Jeschke popisali się żywiołowym tangiem.
"To było wspaniałe, poruszające (...). Ta perła zmieniła się w diament. (...) Uwielbiam was" - oceniła Ewa Kasprzyk.
"Wy od początku mieliście wysokie noty, ale nie osiadłaś na laurach, tylko pracowałaś i są tego efektu. Zazdroszczę Jackowi, że z tobą tańczy" - mówił podekscytowany Rafał Maserak.
Komplementy przełożyły się na wynik punktowy - Maria Jeleniewska wraz ze swoim partnerem zdobyła okrągłe 40 punktów.
Jeszcze przed rozpoczęciem drugiej rundy gwiazdy Polsatu przypomniały o zbliżającej się premierze nowej edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Potem jednak przyszedł czas na kolejną część rywalizacji o Kryształową Kulę.
Na parkiet znów wyszedł Filip Gurłacz wraz z Agnieszką Kaczorowską. Para numer 8 zaprezentowała jive'a.
"Co ja mogę powiedzieć, to nie był jive, to było trzęsienie ziemi" - mówiła z entuzjazmem Ewa Kasprzyk.
"Zapraszaliście, żeby się w was zanurzyć. Język tańca jest poezją" - ekscytował się Tomasz Wygoda.
"To był jeden z waszych najsłabszych tańców" - skwitowała nieoczekiwanie Paulina Sykut-Jeżyna.
Jurorzy nie zgodzili się z prowadzącą i przyznali parze cztery maksymalne noty.
Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke w drugiej rundzie dali z siebie wszystko i zatańczyli dynamicznego quick-stepa. Czy znów oczarowali oceniających?
"My wybieramy te tańce do powtórki, żeby wam trochę utrudnić. Ale świetnie sobie radzicie, więc nie wiem, czy to było utrudnienie" - mówił Rafał Maserak.
"Bardzo nam tu rozkwitłaś. Chciałbym, żeby ten taniec z tobą został" - dodał od siebie.
Nie ma innych ocen - stwierdzili jednoznacznie jurorzy i przyznali parze 40 punktów.
Ada Borek i Albert Kosiński nie kryli, że treningi do kolejnych odcinków kosztowały ich wiele energii. Jednak na parkiet wyszli w znakomitych humorach. Tym razem pokazali się w nietypowej odsłonie i zatańczyli nastrojowego walca wiedeńskiego.
"Ty pokazałaś, że każdy chce zdobyć Kryształową Kulę. Ale ona jest tylko cieniem tego, co ty już osiągnęłaś" - ocenił Tomasz Wygoda.
Czy to przełożyło się na noty od jurorów? Jak najbardziej - para numer 12 otrzymała 39 punktów.
Po zakończeniu drugiej rundy przyszedł czas na występ artystyczny. Kuba Badach zaśpiewał klasyczną kompozycję Seweryna Krajewskiego - "Uciekaj moje serce", a na parkiecie pojawili się wszyscy uczestnicy 16. edycji "Tańca z gwiazdami".
Jeszcze przed rozpoczęciem decydującej rundy finału "TzG" Krzysztof Ibisz wyszedł naprzeciw oczekiwaniu fanów i ogłosił, że jesienią wystartuje kolejna edycja słynnego tanecznego show Polsatu.
Poznaliśmy również pierwszą uczestniczkę przyszłej odsłony rywalizacji o Kryształową Kulę - będzie nią znana polska projektantka Ewa Minge.
Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke jako pierwsi zaprezentowali się w trzeciej rundzie ostatniego odcinka 16. sezonu "Tańca z gwiazdami".
Emocjonalny popis do piosenki zespołu Myslovitz wywołał w studiu ogromne poruszenie, a Ewa Kasprzyk nie potrafiła powstrzymać łez.
"Pokazałaś, że w tobie jest wielka odwaga (...). Jesteś silna w swojej twórczej samotności" - skwitował Tomasz Wygoda.
"Dowiedziałam się, że każdy może znaleźć wiarę w siebie (...) i dążyć do spełnienia marzeń" - dodała od siebie influencerka.
Jak można było się spodziewać - jurorzy przyznali Marii i Jackowi 40 punktów.
W następnej kolejności w wymagającym freestyle'u miała okazję sprawdzić się para numer 12. Adrianna Borek i Albert Kosiński swój ostatni taniec wykonali w akompaniamencie piosenki "I'll Be There for You", znanej z czołówki serialu "Przyjaciele".
"Nie chce umniejszać Marii, ale dużo trudniej jest rozbawić, niż wzruszyć" - zauważyła Iwona Pavlović.
"Bardzo niespodziewane, że się potrafiłam zmotywować (...), na pewno dużo dyscypliny to do mojego życia wprowadzi. I wprowadziło Alberta" - podsumowała swój występ w "TzG" artystka kabaretowa.
"Jesteś darem radości" - ocenili jurorzy i przyznali tancerzom maksymalną liczbę punktów.
"Wytrawna, zamknięta, taneczna uczta" - zapowiedział Krzysztof Ibisz Agnieszkę Kaczorowską i Filipa Gurłacza. Słynny prezenter się nie pomylił - para dała z siebie wszystko.
Filip Gurłacz od razu pobiegł do swojej żony i wręczył jej bukiet kwiatów.
"Dla mnie ty jesteś taki polski James Dean" - komplementowała Ewa Kasprzyk.
"Cudowna historia, którą opowiedzieliście tańcem" - dodała Rafał Maserak.
"Twoja kariera poszybuje w górę" - podsumował Iwona Pavlović.
"Spotkałam człowieka, który zmienił moje życie (...). Czuję, że wychodzę stąd odmieniona" - nieoczekiwanie zdradziła Agnieszka Kaczorowska.
Zgodnie z trendem dominującym w finale - para otrzymała komplet 40 punktów.
Jeszcze przed ogłoszeniem rezultatów głosowanie widzów w studiu "Tańca z gwiazdami" wystąpił zaskakujący duet - Kayah i Dawid Kwiatkowski zaśpiewali razem piosenkę "Dobrze nam tu jak u siebie"
W końcu jednak Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna ujawnili, która z par zwyciężyła 16. edycję tanecznego show i sięgnęła po Kryształową Kulę oraz 100 tysięcy złotych.
Trzecie miejsce zajęła Adrianna Borek i Albert Kosiński. Drugie przypadło Agnieszce Kaczorowskiej i Filipowi Gurłaczowi, co oznacza, że
zwycięzcami zostali Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke.
"Chciałabym podziękować tobie, Jacku, tobie się należy wielki puchar. Za to, ile siły w to wkładałeś i jak znosiłeś moje słabsze dni" - powiedziała wzruszona triumfatorka.
Zobacz też:
Niespodzianka w finale "Tańca z gwiazdami". Poznamy pierwszego uczestnika kolejnej edycji
Beata Tadla przed laty wygrała "Taniec z gwiazdami" z Janem Klimentem. Oto co teraz o nim mówi
Magda Narożna nagle zaapelowała. Takie wieści na dobę przed finałem "TzG"
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych