Oficjalnie potwierdziły się doniesienia w sprawie Kubickiej i Barona. Znów są razem
To już oficjalne. Sandra Kubicka i Baron znów są razem. Modelka potwierdziła te doniesienia w podcaście "Rezultaty". Jednocześnie ujawniła, że teraz oboje pracują nad swoim związkiem, a nawet pokusiła się o stwierdzenie, że jest "lepiej niż kiedykolwiek". O tym, że małżonkowie mieli wrócić do siebie plotkowano od dawna.
Wieści o rozwodzie Sandry Kubickiej i Barona gruchnęły nagle i zaskoczyły opinię publiczną. Był to duży szok, bowiem para pobrała się nieco ponad rok temu, doczekali się także syna. Potem małżonkowie znów zaczęli pokazywać się razem publicznie, ich rozprawa rozwodowa została przełożona, a Kubicka na nowo zaczęła nosić obrączkę.
To wszystko dało fanom powody, by spekulować, że modelka i muzyk się zeszli. Jednak nie było oficjalnego potwierdzenia od żadnej ze stron.
Aż do teraz. Sandra Kubicka była właśnie gościem podcastu "Rezultaty". To właśnie tam oficjalnie potwierdziła, że znów jest z Baronem.
"Na szczęście udało nam się porozumieć, pracujemy teraz nad swoim związkiem i w ogóle jest lepiej niż kiedykolwiek. Leoś ma dwóch rodziców w jednym domu i to jest dla nas najważniejsze, żeby wychowywał się w domu pełnym miłości i spokoju, a nie kłótni i awantur. Ale nie było kolorowo przez pierwsze pół roku" - wyznała celebrytka w szczerej rozmowie.
Modelka wyjawiła także, co było powodem kryzysu w ich małżeństwie, który doprowadził do złożenia w sądzie papierów rozwodowych.
"Po prostu ja miałam inne wyobrażenia, jak tata, mężczyzna powinien się dzieckiem opiekować, ile opiekować, ile pomagać mamie. I vice versa. I to było w drugą stronę. On też miał inne oczekiwania względem żony, matki po porodzie, jak będzie skupiona na nim, a nie tylko na dziecku. To się tak skolidowało, że już złożyłam papiery rozwodowe" - powiedziała Kubicka.
Chociaż wielu się spodziewało, to taki zwrot akcji i tak jest dość niespodziewany i niecodzienny w polskim show-biznesie.
Zobacz też:
Sandra Kubicka nigdy wcześniej nie przeżyła czegoś takiego. Nie mogła milczeć
Kubicka nagle zaprzeczyła ws. Barona. Nie jest tak, jak ludzie myśleli