Reklama
Reklama

Niespodziewane wieści o "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Te informacje nie zostawiają wątpliwości

Jubileuszowa edycja "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" cieszy się ogromną popularnością w sieci, czy jednak przekłada się to na sporą widownię? Czy fani muzycznego formatu mają powody do zadowolenia? Owszem. Pierwsze trzy odcinki 20. Edycji show oglądało średnio 1,4 mln widzów, co przełożyło się na więcej niż w poprzedniej serii. Oto szczegóły.

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo" nadal hitem. Nie ma wątpliwości

Według najnowszego raportu 20. sezon produkcji Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" to ogromny hit. Jak donoszą Wirtualne Media, jubileuszowy sezon cieszy się większą popularnością niż poprzednia seria.

20. sezon muzycznych występów można oglądać w piątki o 20:05. Pierwszy odcinek jubileuszowej edycji wyemitowano 8 marca. Średnia oglądalność trzech pierwszych odcinków programu wyniosła 1,39 mln widzów, co przełożyło się na 11,85 proc. udziału stacji w rynku wśród wszystkich widzów, 10,31 proc. w grupie komercyjnej 16-49 i 10,43 proc. w grupie 16-59. Tak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, które opublikował wspomniany wyżej portal.

Reklama

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo" budzi coraz większe zainteresowanie

Wyniki te są bardzo obiecujące, szczególnie porównując oglądalność do tych z zeszłego roku. "Twoja twarz brzmi znajomo 19", emitowanej jesienią ub.r., śledziło 939 tys. widzów, co przełożyło się na 8,36 proc. udziału w grupie 4+, 7,56 proc. w grupie komercyjnej 16-49 i 7,52 proc. w grupie 16-59.

Skąd taki wzrost oglądalności? Nieco światła na tę sytuację rzucił dyrektor programowy stacji Polsat. W wywiadzie udzielonym Interii Edward Miszczak wrócił pamięcią do niesnasek z Katarzyną Skrzynecką i Piotrem Gąsowskim, którzy od dawna byli związani z programem "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Jak się jednak okazało, czas zaleczył rany i niedomówienia.

"Przy okazji tego programu udało nam się również pokazać całemu rynkowi, który pastwił się nad nami z powodu odejścia Katarzyny Skrzyneckiej i Piotra Gąsowskiego, że to była tylko drobna awantura w rodzinie. Dalej jesteśmy razem, w innych rolach, ale cały czas się przyjaźnimy. To były niepotrzebnie rozdmuchiwane nieporozumienia" - wyznał Edward Miszczak w wywiadzie.

Nie tylko "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Widzowie pokochali też inny format

Wygląda na to, że aktualne decyzje programowe spotkały się ze wzrostem oglądalności i zaufania widzów nie tylko w przypadku muzycznego show. Edward Miszczak podkreślił również, jak bardzo cieszy się ze współpracy z Elżbietą Romanowską (gospodarz "Naszego Nowego Domu").

"Widzowie kochają ten format. Przy okazji zmian w poprzedniej edycji było mnóstwo emocji, ale jestem przekonany, że podjąłem właściwą decyzję, bo już w tym momencie obserwujemy wzrost oglądalności w porównaniu do poprzednich edycji. Ela Romanowska to cudowna, fantastyczna, rewelacyjna osoba i cieszę się, że jest z nami. Wybrałem prowadzącą, która za sprawą zmian przeżyła niezłą przygodę medialną, gdy dowiedziała się, na jakiej łódce wylądowała. Przyjmując moją propozycję, jeszcze nie do końca wiedziała, co ją czeka" - wyznał Edward Miszczak dla Interii.

Czytaj też:

Syn Piotra Gąsowskiego nagle zabrał głos ws. ojca. Padły szczere słowa o jego zastąpieniu

Gąsowski próbował zmienić zasady "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Ze stresu nie spał po nocach

Mateusz Ziółko zrobił furorę jako Wodecki. Jednego nie może odżałować...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Twoja twarz brzmi znajomo"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy