Reklama
Reklama

Nicola i Ewa z "Rolnika" zażartowały z Ani. Zrobiło się nieprzyjemnie

"Rolnik szuka żony" zakończył się już kilka tygodni temu, ale jego bohaterowie nie dają o sobie zapomnieć. Coraz bardziej aktywni w sieci, zdobywają kolejnych obserwatorów. Wielu z nich jeszcze się uczy, że popularność niesie za sobą pewne konsekwencje. Ostatnio przekonała się o tym Ania, a teraz Nicola i Ewa.

W "Rolnik szuka żony" wystąpili Ania, Agnieszka, Artur, Dariusz i Waldemar. Każdy z bohaterów zaprosił do siebie trójkę kandydatów. Po zakończeniu programu wiele z tych osób utrzymuje ze sobą kontakt, a nawet bardzo się przyjaźni. Pisaliśmy niedawno, że kandydatki Artura Blanka i Sara wspierają się wzajemnie. Również porzucona przez Dariusza Nicola może liczyć na kandydatkę Waldemara Ewę. Panie odwiedzają się chętnie, a ostatnio nawet połączyły się z internautami i przeprowadziły relację ze swojego spotkania.

Reklama

"Kochani, dzisiaj mam wspaniały wieczór. Zraz wam pokażę, z kim go spędzam. Jestem "Rolnikowi" wdzięczna za tę relację" - zaczęła spotkanie Nicola i pokazała, siedzącą obok Ewę.

"Rolnik szuka żony 10". Nicola i Ewa zażartowały z Ani

Nicola i Ewa z 10. edycji  "Rolnik szuka żony" rozmawiały o randkowym show i jego bohaterach. Panie nie mogły przemilczeć największej sensacji ostatnich tygodni - czyli faktu, że Ania i Kuba w świątecznym odcinku "Rolnika" w rozmowie z Martą Manowską, ogłosili, że spodziewają się dziecka. Syn pary ma przyjść na świat już wiosną tego roku. Nicola i Ewa szybko przeszły do obliczeń i zażartowały, że Ania się pospieszyła.

Następnego dnia Ania z "Rolnik szuka żony 10" zorganizowała na swoim Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Ktoś z obserwatorów napisał jej o żartach Nicoli i Ewy.

"Wczoraj live miały Nicola i Ewka. W prześmiewczy sposób skomentowały twoją szybką ciążę."

Ania nie pozostała dłużna

Anna Derbiszewska postanowiła zabrać głos w tej sprawie. "Nie widziałam, nic o tym nie wiem, nie znam ich osobiście" - napisała. 

Rolniczka nie pozostała jednak dłużna "koleżankom" i wbiła im szpilę:

 "Cóż, najwidoczniej stworzyły jakąś koalicję naszych wiernych fanek" - skwitowała. 

Zobacz też:

Ania z "Rolnika" znała Kubę przed programem. Musiała się tłumaczyć

Ania z "Rolnika" zapytana o małżeństwo. Nie chce do tego wracać

Ewa z "Rolnika" złapała za mikrofon i się zaczęło. Internauci nie mieli litości


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy