Reklama
Reklama

Ania z "Rolnika" znała Kubę przed programem. Musiała się tłumaczyć

Ania Derbiszewska z "Rolnik szuka żony" szybko zyskała popularność dzięki randkowemu show. Teraz wykorzystuje swoją popularność i stawia pierwsze kroki jako celebrytka w sieci. Już zdążyła się przekonać na własnej skórze, że to nie jest proste. Wystarczył mały żart i się zaczęło...

"Rolnik szuka żony". Ania znała Kubę przed programem?

Ania z "Rolnik szuka żony 10" wzięła udział w randkowym show, gdyż marzyła o założeniu rodziny. Jej poprzedni związek okazał się pomyłką od samego początku. Rolniczka liczyła, że zapraszając na swoje gospodarstwo Mikołaja, Dariusza i Kubę znajdzie szczęście. Tak też się stało. Ania Derbiszewska po kilku dniach znajomości postanowiła kontynuować znajomość z ostatnim z wymienionych kandydatów i to okazał się dobry wybór/

Reklama

W świątecznym odcinku "Rolnik szuka żony" Ania wystąpiła z Kubą. Para już mieszka ze sobą, a nawet zaręczyli się pod koniec grudnia.  W rozmowie z Martą Manowską pochwalili się też, że spodziewają się dziecka. W najnowszej sesji pytań i odpowiedzi Ania zdradziła, że syn pary ma przyjść na świat już wiosną. Potem zakochani planować będą swój ślub.

"Rolnik szuka żony". Ania musi się tłumaczyć. Niewinny żart wywołał lawinę

Fani rolniczki wypytywali ją na Instagramie o szczegóły relacji z Kubą. Padały pytania o podział obowiązków o wspólne mieszkanie. Wreszcie ktoś zapytał, czy kiedykolwiek przed programem była w którymś z lokali Kuby. Wyjaśnijmy, że Kuba pochodzi z Kalisza, podobnie jak rolniczka. Co prawda mieszkał w Ostrowie Wielkopolskim i tam prowadzi aż trzy lokale gastronomiczne. Czasami sam staje za barem. Ania zażartowała, że tak, była wiele razy w jego lokalu i "wszystko tam robiła".

Rolniczka szybko pożałowała tego komentarza. Musiała się tłumaczyć, że to tylko sarkazm, a Kuby przed programem nie znała. Niektórzy zaczęli podejrzewać, że w spotkanie Ani i Kuby w "Rolniku" było ustawką.  

"Wyjaśniam, żartowałam, ponieważ dostałam mega dużo takich pytań, kilka razy odpowiedziałam sarkastycznie. Niektórzy zrozumieli mnie od razu, a niektórzy potraktowali te moje wypowiedzi na poważnie. Prawda jest jedna. Nie znałam się z Kubą przed programem" - napisała Ania.

"Rolnik szuka żony". Ania tłumaczy się kolejny raz

Post rolniczki nie dał wiele. Anna Derbiszewska postanowiła kategorycznie zdementować plotki i nagrała relację. 

"Chciałabym odnieść się do wczorajszych pytań. (...) Może niepotrzebnie sarkastycznie podeszłam do odpowiedzi na kilka pytań odnośnie do mojej znajomości z Kubą. W każdym razie nie zamierzam się więcej tłumaczyć. Prawda jest jedna. Ja z Kubą nie znałam się przed programem. Jeżelibym się znała z Kubą przed programem, to logiczne, że w tym programie bym nie wystąpiła. Dostałam tak dużo pytań na ten temat, że postanowiłam żartobliwie odpowiedzieć. To wszystko" - wyjaśniła Ania.

Zobacz też:

Kuba od Ani z "Rolnika" oskarżony o nieczyste intencje. Rolniczka musi mierzyć się z okrutnymi plotkami

Wstrząsające kulisy "Rolnika". Anna przerwała milczenie: "Pisał, że mnie zniszczy"

Skandaliczne słowa Waldka z "Rolnika". TVP wycięło to z odcinka. Kandydatka rolnika ujawnia prawdę

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy