
Wojciech Modest Amaro, a właściwie Wojciech Basiura z Sosnowca w jasny sposób wypowiedział się o swoim podejściu do wiary, a także opowiedział, co powinni robić apostaci. Swój telewizyjny sukces zawdzięcza programowi o diabelskim tytule "Hell's Kitchen", w którym używał mocnych słów wobec uczestników. Jak polski Gordon Ramsay zmienił swoje życie?
Nawrócenie Wojciecha Modesta Amaro: "staram się żyć stylem Maryi"
Okazuje się, że Wojciech Modest Amaro (vel Wojciech Basiura) już w 2018 roku przejawiał pierwsze przebłyski nawrócenia. Wojciech i jego żona, Agnieszka Amaro po sześciu latach małżeństwa odnowili przysięgę małżeńską, aby... uchronić się przed rozwodem. Podobno wcześniej tego nie robił i dlatego rozwodził się dwukrotnie.
Swoją religijność starał się również przekuć w biznes. Otworzył pizzerię dla chrześcijan, prowadzi fundację "Nowe Życie Polska" dla "zagubionej młodzieży", ma nawet prywatną kapliczkę w ogrodzie.
Wojciech Modest Amaro podczas "Festiwalu Życia" na Śląsku po raz kolejny postanowił opowiedzieć swoją historię i zainspirować nią ludzi.
Zostawiłem za sobą całkowicie swoje życie i staram się żyć "stylem Maryi" (...) Pan posłał nas w miejsce zupełnie dla nas nieznane, powołał do rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiliśmy. Jezus z rybaka zrobił pasterza. I z kucharza może zrobić kogo tylko chce
Wojciech Modest Amaro apeluje o bycie posłusznym Bogu
Według relacji z portalu Onet, Amaro zaapelował również do osób, którym z kościołem nie jest po drodze. Wszak uważa on, że porzucanie wiary i narzekanie na kler jest teraz "modne", a warto "być posłusznym Bogu, jak ufające dziecko".
Wielu ludzi narzeka na Kościół, na księży, z tego powodu też z Kościoła odchodzą. Ja dziś wiem jedno: Jezusa odnajdziesz tylko w Kościele. To jest zgoda na wypełnienie się woli Bożej w swoim życiu. Nie ma szuflad dla Pana Boga. Trzeba zaprosić go do każdej przestrzeni swojego życia, a nie tylko do tych, o których myślimy, że są dla niego przeznaczone
Czego żałuje nawrócony Wojciech Modest Amaro?
Na koniec Wojciech Amaro podsumował swoje dotychczasowe życie w mocnych słowach: "Najbardziej żałuję tego, że kuchnia i związany z nią sukces w pewnym momencie stały się dla mnie bożkiem" - powiedział podsumowująco Amaro.
Jego słowa potwierdzają to, co mówił zaraz po swoim nawróceniu: "Nauczyłem się, że najlepszą postawą jest dawanie świadectwa swoim życiem, nie tylko wytykanie innym błędów, krytykowanie ich, potępianie, wyszydzanie, hejt. "Wystarczy" wnosić w każdą przestrzeń życia Boga i Jego naukę, dawać wzór, zarażać wiarą, rozpalać innych i wykorzystywać otrzymane talenty, dary, charyzmaty. Myślę, że jestem najlepszym przykładem na to, że można się zmienić, poukładać swoje życie, zrezygnować z wielu rzeczy dla Boga i być szczęśliwym, mieć pokój w sercu. Tak jak ja teraz".

Zobacz także:
Katarzyna Cichopek zapłaciła wysoką cenę za wolność. Aż trudno w to uwierzyć
Marcin Hakiel odhaczył kolejny sukces. Spływają gratulacje od fanów!
"The Voice of Poland" 2022. Wyciekła lista, kto zasiądzie w jury! Znamy dwa nowe nazwiska
SEBALALA GATE: Fabijański i Rafalala. Aktor grozi fanom na Instagramie?
Jarosław Kuźniar o hejcie i dlaczego odszedł z TVN: "Nie pozostaje nic innego niż wk***ienie"











