Kaczorowska i Rogacewicz skonsternowani. Wojewódzki trafił w czuły punkt
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz chętnie zaczęli opowiadać o swojej miłości w mediach, co szybko stało się obiektem plotek i dociekań prasy. Zainteresowanie wokół ich losów sprawiło, że Kuba Wojewódzki zaprosił ich do podcastu "Wojewódzki&Kędzierski". Przed mikrofonem zderzył ich z poważnymi pytaniami związanymi z kulisami ich związku, który bądź co bądź, powstał na kanwie rozpadu dwóch małżeństw.
Kaczorowska jesienią 2024 roku rozpoczęła separację ze swoim mężem Maciejem Pelą, z którym doczekała się dwóch córek. Bez rozwodu w ręku weszła w nowy związek z Marcinem Rogacewiczem, który z kolei ma za sobą głośny rozwód z matką czwórki swoich dzieci Mają sfinalizowany 12 czerwca 2025 roku. Niedługo po tym, jak w mediach zaczęło huczeć o jego romansie z Kaczorowską.
Temat szalenie zainteresował Wojewódzkiego, który postanowił wprost zapytać Rogacewicza o plotki krążące wokół jego rozwodu.
"Jak zderzysz się z taką opinią, która coraz częściej się przebija, że to twoja żona odeszła do innego mężczyzny, a nie ty odszedłeś do innej kobiety?" - wypalił nagle prowadzący.
Zaskoczony aktor czym prędzej odżegnał się od odpowiedzi i kontynuowania tematu. "Zróbmy tak, zostawmy życie prywatne w sferze życia prywatnego. Nie będę tego komentował" - odparł zmieszany.
Prezenter próbował jeszcze drążyć temat i dopytywał, czy w podanym przez niego twierdzeniu nie ma choćby ziarna prawdy, jednak Rogacewicz stanowczo poprosił o to, by zostawić ten temat.
Kaczorowska i Rogacewicz wspominają występ u Wojewódzkiego. Nie byli przygotowani
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz tuż po wywiadzie rzucili się na powrót w wir pracy, chcąc jak najlepiej przygotować się do kolejnego odcinka "Tańca z gwiazdami", który zostanie wyemitowany na antenie Polsatu już w najbliższą niedzielę. Po treningach chętnie rozmawiali jednak z prasą. W jednym z wywiadów ujawnili, jak czuli się w podcaście Wojewódzkiego. Ujawnili, co było dla nich wyjątkowo trudne.
"To nie był najłatwiejszy wywiad na pewno" - zaczęła Agnieszka Kaczorowska, zerkając znacząco w kierunku swojego partnera. "Myślę, że tak można go nazwać, bo dano nam dużo pytań o nasze prywatne rzeczy" - dodała.
Marcin Rogacewicz stwierdził jednak, że wywiad był "bardzo prawdziwy". Jego ukochana zauważyła z kolei, że chcą zachować swoją prywatność, nawet jeśli o ich relacji aktualnie jest głośno, więc nie są w stanie zaspokoić ciekawości każdego dziennikarza. Nie ukrywała też, jak sobie radzą z próbą wchodzenia w ich strefę prywatną. "Nie odpowiadamy na wszystkie pytania" - przyznała.
Tancerka wyjawiła także, że razem z partnerem nie przygotowywali się do wywiadu, więc nie mieli pojęcia, jakie pytania dostaną podczas nagrania. Jej zdanie poparł Rogacewicz, który uciął temat wymownym komentarzem.
"Nie da się przygotować do takiej rozmowy. Do żadnej rozmowy nie da się przygotować. [...] Padają jakieś pytania i po prostu reagujemy jak najbardziej szczerze, prawdziwie. Tak jak czujemy w danym momencie. W oparciu o własne doświadczenia i zasady. Pewne rzeczy mówimy, pewnych rzeczy nie chcemy mówić. Mamy jakieś granice swojej prywatności" - ocenił bez ogródek Rogacewicz.
Zobacz też:
Rogacewicz już nie ukrywa czułości przy Kaczorowskiej. "Każdy z tobą..."
Nieoczekiwanie Kaczorowska wyznała prawdę. Zwlekała z tym kilka miesięcy
