Całkiem nowe wieści ws. rozwodu Peli i Kaczorowskiej. Już wszystko jasne
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się jesienią 2024 roku, ale sam pozew rozwodowy wpłynął dopiero niedawno. Niespodziewanie jednak w sprawie pojawiły się zupełnie nowe wieści. Wiadomo, czego mogą spodziewać się - wciąż obecni - małżonkowie. Podano konkretną datę.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela byli małżeństwem od 2018 roku. Wieści o ich rozstaniu pojawiły się w październiku 2024 roku, jednak tancerka potwierdziła je oficjalnie w listopadzie, w talk-show Kuby Wojewódzkiego. Nie chciała epatować prywatnymi ani przykrymi szczegółami, wyjaśniła jednak, że planuje się rozwieść.
Pela w ciągu minionego roku nie próżnował - w mediach głośno było o jego przelotnych relacjach z celebrytkami. Jednak kobiety już po zakończeniu znajomości z Maciejem nie miały na jego temat nic szczególnie dobrego do powiedzenia. W końcu mężczyzna zdecydował się zmienić priorytety i skupić na rozwoju.
Choć para już od wielu miesięcy oddzielnie buduje swoją przyszłość, to według doniesień "Faktu" pozew rozwodowy wpłynął dopiero 7 lipca 2025 roku. Wygląda jednak na to, że od tego momentu wszystko ruszyło sprawnie.
Obecnie zarówno Agnieszka, jak Maciej nie komentują szczegółów swojego życia prywatnego. Nowymi informacjami podzielił się za to "Fakt". Tabloid przekazał wieści, które podobno zostały potwierdzone przez warszawski sąd - i dotyczą terminu rozprawy pary.
Choć pozew wpłynął dopiero w lipcu, to wyznaczono już datę pierwszej - a może też jednocześnie ostatniej - rozprawy. Wiadomo, że ma się ona odbyć na początku listopada 2025 roku. Jeżeli zatem małżonkowie porozumieli się we wszystkich najważniejszych kwestiach i wszystko odbędzie się za porozumieniem stron, to oboje bardzo szybko będą mogli ruszyć dalej.
Wiosną tego roku Agnieszka i Maciej spotkali się w towarzystwie swoich pełnomocników. Według relacji "Faktu" para przez kilka godzin starała się wypracować dalsze kroki i postanowienia, związane z rozstaniem, jeszcze przed złożeniem pozwu. Nie wiadomo oczywiście, czy się to udało - ale jeżeli tak, to jest duża szansa na zakończenie tego rozdziału już na pierwszej rozprawie.
Wiadomo, że para chce sprzedać dom, w którym do tej pory mieszkali, jednak takie kwestie można przecież rozwiązać także poza postępowaniem rozwodowym. Zwłaszcza że Kaczorowska rozpoczęła już obiecujący, radosny etap w życiu - w całkiem nowym domu, który kupiła jakiś czas temu. Kwestia lokum nie powinna być zatem problemem.
Zobacz też:
Agnieszka Kaczorowska mówi wprost. "To było trudne"
Wojewódzki tak nazwał Macieja Pelę. Mocne słowa ws. rozstania