Reklama
Reklama
Tylko u nas

Agnieszka Kaczorowska mówi wprost o roli Bożenki. "To było trudne i krzywdzące" [POMPONIK EXCLUSIVE]

Agnieszka Kaczorowska może pochwalić się wieloma sukcesami w życiu zawodowym, jednak okazuje się, że dla wielu Polaków wciąż pozostaje jedynie słynną Bożenką z "Klanu". W najnowszym odcinku podcastu "Strip Talk z gwiazdami" tancerka opowiedziała Damianowi Glince, jak radziła sobie z tym jako nastolatka i jak patrzy na to w dorosłym życiu.

Agnieszka Kaczorowska zasłynęła dzięki roli w "Klanie"

Agnieszka Kaczorowska jest dziś jedną z najbarwniejszych i najbardziej zapracowanych gwiazd w polskim show-biznesie. Tancerka, która przygotowuje się właśnie do kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami", w której zatańczy z Marcinem Rogacewiczem, znana jest nie tylko wielbicielom słynnego show Telewizji Polsat.

33-latka od najmłodszych lat pracuje na planie "Klanu", gdzie wciela się w postać Bożenki. To właśnie rola w najdłużej emitowanej rodzimej telenoweli sprawiła, że o stałej bywalczyni konkursów tanecznych usłyszała cała Polska.

Reklama

Chociaż lata mijają, celebrytka nie rezygnuje z realizacji kolejnych odcinków serialu. W najnowszych odcinku podcastu "Strip Talk z gwiazdami" Agnieszka Kaczorowska opowiedziała Damianowi Glince nieco więcej o fenomenie serialowej postaci.

Agnieszka Kaczorowska wstydziła się roli Bożenki w "Klanie"?

Nie jest bowiem tajemnicą, że przez pewien czas opinia publiczna w całym kraju widziała w tancerce jedynie popularną Bożenkę. Jak do tego podchodziła sama zainteresowana?

"Zależy, na jakim etapie życia. W momencie, kiedy chodziłam do szkoły, to było dla mnie bardzo trudne i krzywdzące (...). Ja zawsze byłam tancerką, chciałam być z tym kojarzona, chciałam, żeby ludzie dookoła mnie wiedzieli, jakie mam sukcesy taneczne - jak to młodzież w różnym wieku" - tłumaczyła gwiazda.

"Na korytarzach słyszałam za sobą imię Bożenka i to mnie denerwowało, to było przykre, to było trudne, to było smutne, ale to budowało moją siłę na maksa. Potem jeszcze przez chwilę się buntowała i był taki moment przełomowy" - dodała rozmówczyni Damiana Glinki i zdradziła, kiedy nadszedł moment, że stała się w końcu Agnieszką Kaczorowską.

"To była taka sesja coachingowa. Z bardzo mądrym panem psychologiem, który mi odwrócił spojrzenie na ten temat. Ja zaakceptowałam, że ja Bożenką z 'Klanu' będę dla większości Polaków do końca życia. Choćbym zrezygnowała z tego serialu, choćby cokolwiek się nie wydarzyło, to będzie duże grono ludzi, którzy będą mnie tak nazywać. To było takie proste (...), więc nie ma co z tym walczyć" - wyjaśniła 33-latka.

Agnieszka Kaczorowska nie ma zamiaru rezygnować z roli w "Klanie"

Okazało się, że zmiana podejścia do tej kwestii otworzyła aktorkę i sprawiła, że w jej życiu zawodowym zaczęły pojawiać się nowe propozycje i szanse na to, by pokazać się fanom z zupełnie innej strony.

Mimo tego Agnieszka Kaczorowska nie ukrywa, że do dzisiaj zdarza się jej spotkać z krytycznymi i deprecjonującymi komentarzami nawiązującymi do jej roli Bożenki. Okazuje się jednak, że to nie zniechęca tancerki do wcielania się w słynną rolę.

"Ja dumnie gram tę rolę i dobrze mi z tym!" - podsumowała z uśmiechem celebrytka.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Kaczorowska wie, dlaczego się jej zarzuca zarozumiałość. Wprost przyznała się do błędu

Aga Kaczorowska o porażce w "Tańcu z gwiazdami". Nie gryzie się w język

Wieści zza zamkniętych drzwi Kaczorowskiej i Rogacewicza. Powiedział jej to prosto w twarz


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kaczorowska | Strip talk z gwiazdami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama