Reklama
Reklama

Mercedes lansuje się na zagranicznych artystach. Internauci podsumowują: Słoma z butów wystaje

Wczorajszy koncert Beyonce odbił się wielkim echem w mediach nie tylko dlatego, że zagraniczna wokalistka w końcu zawitała do Polski, ale przede wszystkim ze względu na śmietankę towarzyską, która bawiła się do jej przebojów na narodowym. Oprócz polskich celebrytek i influencerek można było zobaczyć osobistości znane ze światowej sceny artystycznej. W tłumie zgromadzonym przy scenie stali m.in. Jay-Z, Zendaya i Tom Holland. Gwiazdy nie mogły jednak liczyć na prywatność w trakcie zabawy, bo podniecona Mercedes zapalczywie ich nagrywała. Wszystko trafiło do sieci i zbulwersowało internautów!

Podekscytowana Mercedes nagrała męża Beyonce. Nie dawała też spokoju Zendayi

Pierwszy koncert Beyonce w Polsce stał się prawdziwą sensacją, nie tylko dlatego, że "queen B", jak zwą wokalistkę fani, dała świetny koncert, ale ze względu na celebrytów, którzy pojawili się na stadionie. Oprócz Julii Wieniawy, Roxie Węgiel i Jessici Mercedes, można było zobaczyć Lizzo i hollywoodzkie gwiazd — Zendayę i jej chłopaka Toma Hollanda, a także Hunter Schafter z serialu "Euforia".

Reklama

Nic więc dziwnego, że osoby obecne w pierwszych rzędach patrzyły na siebie ze zdziwieniem i wyciągnęły telefony, by uwiecznić obecność gwiazd tuż przy scenie. Zendaya jest bowiem jedną z najbardziej znanych i docenianych aktorek na świecie. Choć pierwsze kroki stawiała jak jedna z "twarzy" Disneya, z czasem usamodzielniła się i zaczęła grywać w popularnych produkcjach. Rozgłos i uznanie zyskała jej rola Rue w "Euforii", zaś wiele osób kojarzy ją również ze "Spider-Mana", gdzie wcieliła się w ukochaną superbohatera (odgrywanego przez jej obecnego chłopaka Toma Hollanda) oraz z ekranizacji "Diuny" Franka Herberta - zagrała wówczas u boku Timothée Chalameta.

Taka plejada gwiazd skusiła polską influencerkę Jessicę Mercedes do wcielenia się w rolę koncertowego paparazzi, który nie daje spokoju gwiazdom. Choć sama ceni sobie prywatność, nie dała podobnego przywileju mężowi Beyonce i jego znanym towarzyszom. Na Instastories pokazała nagranie, na którym widać, że wspomniane osobistości znajdowały się zaledwie kilka metrów od niej i mogła swobodnie je obserwować - co też robiła.

Jakby tego było mało, uwieczniła na filmie Jaya-Z i otwarcie wyznała mu miłość. "Patrzcie, kto za nami bawił się na Beyoncé; Przepraszam Cię Beyoncé, ale kocham Twojego męża" - pisała podekscytowana Jessica, relacjonując koncert.

Internauci złoszczą się na Mercedes. Promuje się na innych?

Wideo Jessici Mercedes obejrzało wielu internautów, którzy otwarcie przedstawili swoje zdanie w sieci. Wśród komentarzy najczęściej pojawiają się głosy sprzeciwu, uderzające w "infantylne" zachowanie celebrytki, która stara się dbać o własną prywatność i trzyma prywatne sprawy z dala od mediów.

"Jednak dalej słoma z butów wystaje...", "Człowiek wyjdzie ze wsi...", "Taka celebrytka, a cieszy się jak dziecko, bo zobaczyła kogoś znanego. Pewnie jest również wielką zwolenniczką prywatności i nie pozwala, żeby postronni ludzie robili jej zdjęcia w prywatnych sytuacjach" - czytamy w sieci.

Zobacz też:

Julia Wieniawa impulsywnie zareagowała na pytanie o byłą przyjaciółkę! Mercedes to dla niej temat skończony!

Jessica Mercedes przeżyła chwile grozy! Wylądowała skuterem w kanale w ramach "lekcji pokory"

Francuskie perfumy i łóżko jak dla króla. Na takie rarytasy może liczyć Beyonce w Polsce

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jessica Mercedes | Beyoncé Knowles | JAY-Z | Zendaya
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy