Martyna Wojciechowska podzieliła się smutną wiadomością. Pożegnała ważną dla siebie osobę
Wieści o odejściu słynnej badaczki Jane Goodall zelektryzowały media na całym świecie. Swoimi wspomnieniami na temat 91-latki podzieliła się także Martyna Wojciechowska. Okazuje się bowiem, że popularna polska podróżniczka miała okazję przed laty spotkać się ze swoją idolką
Światowe media obiegła zasmucająca informacja o odejściu słynnej Jane Goodall. Słynna brytyjska badaczka od dekad inspirowała kolejne pokolenia badaczy przyrody. Niestrudzona aktywistka była prawdziwym autorytetem w dziedzinie etiologii i antropologii. Wiadomość o śmierci 91-latki przekazał w mediach społecznościowych instytut jej imienia.
Jane Goodall badając szympansy oraz ich naturalne środowisko, stosowała niekonwencjonalne metody, czym wyznaczyła nowe standardy dla podążających jej śladami naukowców.
Brytyjkę żegnają w mediach przedstawiciele świata nauki, kultury i show-biznesu. Wzruszenia odejściem badaczki nie kryli także książę Harry i Meghan Markle, którzy mieli okazję poznać ją podczas spotkania zorganizowanego w 2018 roku w Pałacu Kensington.
Jane Goodall była niezwykle ważną postacią także dla wielu osób w naszym kraju. Informacją o jej odejściu podzieliła się w sieci Martyna Wojciechowska. Popularna podróżniczka, prezenterka i pisarka przyznała, że odwaga i determinacja 91-latki zawsze robiły na niej ogromne wrażenie.
"(...) dokonała przełomowych odkryć w badaniach nad szympansami. To właśnie ona odkryła, że świadomie posługują się narzędziami, co wstrząsnęło całym światem naukowym. Wcześniej uważano, że tylko człowiek to potrafi" - wyjaśnia celebrytka.
"Nikt w nią nie wierzył, chyba tylko mama i paleontolog Louis Leakey (...) Dr Jane pokazywała, że prawdziwa odwaga to codzienna decyzja: żeby kochać, chronić, walczyć małymi krokami. I że każdy z nas może mieć udział w losach natury, w tym, co zostawimy po sobie" - napisała "Kobieta na krańcu świata".
Okazało się, że Martyna Wojciechowska także miała okazję w przeszłości poznać swoją idolkę. Wspomnieniami z tego spotkania podzieliła się ze swoimi obserwatorami. 51-latka zwróciła uwagę, że pomimo wielkiej sławy i imponującej listy osiągnięć, Jane Goodall zawsze pozostawała osobą skromną, będąc wierną własnym zasadom bez względu na okoliczności.
"Pamiętam, że podczas wystawnej kolacji na jej cześć nałożyła sobie na talerz sałatę i trochę chleba, bo była wegetarianką, która ceniła każdą żyjącą istotę. Jane, dziękuję, że nauczyłaś nas słuchać świata" - można przeczytać na instagramowym profilu gwiazdy TVN.
Zobacz też:
Martyna Wojciechowska nie wytrzymała po pytaniu. Odpowiedziała w swoim stylu
Wojciechowska potwierdziła doniesienia. Dopiero teraz zrozumiała swój błąd i przeprosiła
Martyna Wojciechowska przekazała wieści tuż po urodzinach. Nie poddaje się