Reklama
Reklama

Zapytał o to 51-letnią Wojciechowską. Nie wytrzymała: "Co ty mówisz?"

Martyna Wojciechowska od ponad 20 lat pokazuje, że w zdobywaniu nawet najdalszych zakątków nie ma sobie równych. Niedługo będzie świętować 52. urodziny, ale nie zamierza zwalniać tempa. Właśnie dlatego po jednym pytaniu dziennikarza po prostu nie wytrzymała. "Co ty mówisz? Ja nie wierzę, że ty mnie o to pytasz" odpowiedziała w pierwszej chwili. Oto co wydarzyło się później.

Martyna Wojciechowska nie zwalnia tempa

Martyna Wojciechowska już 28 września będzie obchodzić 51. urodziny. Od ponad 20 lat słynie jako podróżniczka, która nie obawia się nawet najdalszych wypraw. W 2002 rozpoczęła akcję zdobycia Korony Ziemi, czyli ośmiu najwyższych szczytów na wszystkich kontynentach. W 2004 roku mierzyła się z problemami po poważnym urazie, doznanym na Islandii - ale już trzy lata później wspięła się na Mount Everest.

Reklama

Od 2009 roku przemierza różne kraje, tworząc materiały do serii "Kobieta na krańcu świata" i nie obawia się niczego, choć czasem jej ekipa mierzy się z naprawdę mało wesołymi, przygodami, jak w Pakistanie w 2017 roku. We wrześniu wystartował już 16. sezon programu. Dlatego pytanie, które usłyszała od dziennikarza podczas wywiadu dla serwisu Wirtualej Polski dziwi tak bardzo.

Martyna Wojciechowska nie wytrzymała po pytaniu dziennikarza

Wojciechowska udzieliła niedawno wywiadu, w którym jedno z pytań naprawdę ją zaskoczyło. Do tego stopnia, że w pierwszej chwili sama zapytała: "Co?". Dziennikarz Wirtualnej Polski zapytał bowiem:

"Czy są jakieś miejsca na ziemi, w które [...] byś nie wróciła przez kwestie wieku? Że już nie chciałabyś w pewne miejsce pojechać, bo na przykład byłoby za gorąco" - zagaił.

Dodał przy tym, że sam nie jest pewien, jak zareagują na takie pytanie komentujący. Nie przewidział jednak reakcji także samej Martyny.

"Co ty mówisz? Ja nie wierzę, że ty mnie o to pytasz. Czy chcesz w zawoalowany sposób powiedzieć: 'Martyno, masz 51 lat i może po prostu jesteś za stara [...]? Czy tak ma brzmieć to pytanie? Ale nie no, dawaj" - odpowiedziała podróżniczka z niedowierzaniem.

Wojciechowska wyjawiła, w jakiej jest teraz formie

Prowadzący rozmowę wyjaśnił szybko, że ma na myśli na przykład Koronę Ziemi. Trzeba przyznać, że Wojciechowska potrafiła podejść do pytania z ogromnym dystansem. Zaniosła się śmiechem, po czym stwierdziła:

"To jest po prostu najśmieszniejsze pytanie, jakie w życiu usłyszałam. Nie. Mogłabym to skwitować krótko i powiedzieć ci: nie. Ale rozwinę ten wątek. Nie ma takiego miejsca, na które czuję, że mając 51 lat nie mogę pojechać - albo nie wypada mi pojechać, bo niektórzy mają też takie obiekcje" - zapewniła.

Martyna dodała, że obecnie ma nawet lepszą kondycję niż kiedyś.

"Jestem w tej chwili w lepszej formie niż byłam 10 lat temu, czy nawet 20 lat temu, pod wieloma względami. W sensie - parametry zdrowotne, witalność, energia. Czuję więcej siły, energii i mam lepszą kondycję i wydolność, niż miewałam w swoim życiu, mimo, że byłam dużo młodsza. Teraz czuję się dużo lepiej przygotowana do pewnych rzeczy. Ale też super ważne jest to, co masz w głowie, a moja głowa nie jest za stara na cokolwiek" - zapewniła.

Na koniec uspokoiła, że nie jest oburzona pytaniem, które tak naprawdę ją rozczuliło.

  • "Brawo, Martyna!"
  • "Niesamowita kobieta"
  • "Jak zwykle z klasą i z przymrużeniem oka"
  • "Ale piękna odpowiedź" - zachwycają się fani.

A co wy sądzicie o jej odpowiedzi?

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Martyna Wojciechowska w żałobie. Ona też nie może uwierzyć

3 lata od rozwodu z Kossakowskim. Wojciechowska ujawnia

Martyna wyjechała na kraniec świata i taki zawód

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Martyna Wojciechowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy