Reklama
Reklama

Marcin Hakiel po wyprowadzce Kasi Cichopek pławi się w luksusach. "Znajomi" nie mogą się jej nachwalić

Marcin Hakiel po rozwodzie z Katarzyną Cichopek zatrzymał czteropokojowy apartament na warszawskiej Sadybie. "Znajomi" pary sugerują, że targana wyrzutami sumienia aktorka bezpłatnie zrzekła się swojej części.

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek spędzili razem 17 lat, z czego 14 jako małżeństwo. Dochowali się dwojga dzieci, jednak ich miłość, która zrodziła się na oczach 4 milionów widzów "Tańca z gwiazdami", wypaliła się półtora roku temu. 

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel: tak podzielili majątek

Ten proces z pewnością musiał rozpocząć się wcześniej, była żona Macieja Kurzajewskiego Paulina Smaszcz sugeruje nawet, że już w 2019 roku, gdy gościli w reaktywowanym "Czarze par", jednak za oficjalny początek końca uchodzi marzec 2022 roku. Wtedy na Instagramach Hakiela i Cichopek ukazał się identycznej treści komunikat, w którym poinformowali o rozstaniu. Niecałe pół roku później sąd formalnie zakończył ich małżeństwo. 

Reklama

Jak sugerują "znajomi" byłych małżonków w rozmowie z tygodnikiem "Życie na gorąco", aktorka zachowała się po dżentelmeńsku, zrzekając się swoich praw do czteropokojowego apartamentu na Sadybie, który kupili, gdy na świat przyszły dzieci, a Cichopek i Hakiel zorientowali się, że na zamieszkanie w wymarzonej willi na warszawskim Wilanowie nie ma szans. Jak ujawnia informator tabloidu:

"Żeby rozstać się bez awantur o pieniądze, podarowała Marcinowi swoją połowę 4-pokojowego apartamentu na Sadybie, który kupili na kredyt, ale Kasia swoją połowę już spłaciła. Dzieci spędzają tydzień z mamą, tydzień z tatą". 

Cichopek zrzekła się praw do mieszkania?

Katarzyna obecnie wije nowe gniazdko z Maciejem Kurzajewskim, co kiepsko znosi Paulina Smaszcz. Chociaż Cichopek regularnie zamieszcza na swoim Instagramie zdjęcia dokumentujące przebieg remontu, była żona Kurzajewskiego upiera się, że prace nie dotyczą domu w Starej Miłosnej, który po rozwodzie przypadł Maciejowi. 

Ogłosiła nawet, że Cichopek, niczym w bajce o Złotowłosej i trzech niedźwiadkach, śpi w jej łóżku i je z jej talerzy

W międzyczasie Hakiel także próbował ułożyć sobie życie na nowo, ale ostatecznie związek z Dominiką okazał się nie mieć przyszłości

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek: aksamitne rozstanie?

Na szczęście, jak przekonują znajomi Cichopek w "Życiu na gorąco", dzięki wielkoduszności byłej żony ma warunki do budowania szczęścia z inną kobietą:

Pomijając fakt, że Sadyba nie jest formalnie dzielnicą, tylko osiedlem znajdującym się na terenie dzielnicy Mokotów, Cichopek ponoć nie żałuje swojej decyzji o zrzeczeniu się praw do apartamentu, w którym niegdyś przeżyli z Hakielem szczęśliwe chwile. Przy każdej okazji podkreśla w wywiadach, że liczy się dla niej komfort dzieci: "Ważniejsze jest dla niej to, że dzieci mieszkając z tatą, zostaną we własnych pokojach". 

Zobacz też:


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy