Reklama
Reklama

Kubicka zmieniła zdanie ws. ślubu. Przestraszyła się przeszłości Barona?

Sandra Kubicka (29 l.) jeszcze kilka tygodni temu wykluczała pomysł ślubu w ciąży. Jak tłumaczyła, kręgosłup dokucza jej praktycznie bez przerwy, więc o przetrzymaniu ceremonii na stojąco w ogóle nie mogłoby być mowy. Z czasem jednak zmieniła zdanie. Trudno nie zastanawiać się, dlaczego nagle zaczęło jej się tak spieszyć...

Sandra Kubicka w grudniu ubiegłego roku ogłosiła radosną wieść o ciąży. Informację poprzedziły zaręczyny z Baronem (sprawdź!), jednak, jak wtedy ujawniła Sandra, ze ślubem chcą poczekać aż dziecko przyjdzie na świat. Jak tłumaczyła, dolegliwości ciążowe okazały się zbyt dokuczliwe, żeby jeszcze fundować sobie kłopot w postaci planowania ceremonii. Na Instagramie napisała:

Reklama

„Nie widzę się w sukni ślubnej z brzuchem. Poza tym mnie po pięciu minutach stania bolą plecy, więc przysięgi musiałyby być na siedząco”. 

Sandra Kubicka zmieniła zdanie ws. ślubu

Nie minęły 4 miesiące, a zmieniła zdanie… Na swoim Instagramie Sandra zamieściła ślubne zdjęcie, opatrzone romantycznym komentarzem:

"Mój absolutnie ulubiony człowiek na tej planecie, moje wsparcie, mój przyjaciel, ojciec naszego dziecka. Moja największa duma i w końcu mogę to powiedzieć... mój mąż".

Jak udało się ustalić, Kubicka i Baron ślubowali sobie wieczną miłość 6 kwietnia 2024 roku, w 50. rocznicę ślubu babci i dziadka modelki. To wiele tłumaczy... Tak wyjątkowe okazje nie trafiają się często, a jeszcze w tym roku zdarzyło się, że 6 kwietnia wypadł w sobotę. Sytuacja okazała się więc wymarzona. 

Sandrze w ogóle ostatnio los wyjątkowo sprzyja. Jej marzenia spełniają się jedno po drugim, tak skutecznie, że, jak wyjawiła we wpisie z okazji 29. urodzin, sama czuje się nieco zakłopotana tą serią szczęśliwych zbiegów okoliczności. 

Alek Baron w przeszłości należał do kochliwych osób

Nie zabrakło jednak złośliwych spekulacji, jakoby Kubicka wolała pospieszyć się ze ślubem, by nie zostać na lodzie, jak wiele poprzednich ukochanych Barona. A było ich trochę…

Pierwszym medialnym związkiem w życiu gitarzysty zespołu Afromental był ten, który połączył go z Aleksandrą Szwed. Rozstali się w styczniu 2013 roku. Krążyły plotki, jakoby muzyk nie potrafił powstrzymać się od oglądania za innymi kobietami, co mocno irytowało Olę. 

Nawiasem mówiąc, ona sama lubiła skupiać na sobie spojrzenia. W 2012 roku, gdy jeszcze byli z Baronem parą, zdecydowała się wystąpić w sesji dla „Playboya”. Baron nie komentował tej decyzji, póki byli razem. Za to po rozstaniu oświadczył z dumą:

„Wszyscy mogli oglądać, a ja mogłem dotykać. To jest ta różnica". 

Na początku 2014 roku podczas romantycznego urlopu w Barcelonie Baron oświadczył się Katarzynie Grabowskiej. Cieniem  na ich miłości położyły się plotki na temat  zażyłości, jaka rzekomo połączyła gitarzystę z Edytą Górniak podczas nagrań „The Voice of Poland”. Piosenkarka stanowczo zaprzeczyła. Na Facebooku zamieściła kategoryczny wpis:

"Nie mam, nie miałam i nie będę miała z nim romansu. Baron jest urokliwym człowiekiem i serdecznym kolegą z pracy, ale trzeba – zapewniam – dużo więcej niż serdeczny uśmiech, aby zatrzymać na dłużej moją uwagę". 

Grabowskiej jednak zapewnienia Edyty nie wystarczyły. Rozczarowana zwróciła Baronowi pierścionek zaręczynowy. Muzyk nie rozpaczał zbyt długo, bo zauroczył się aktorką serialu „Pierwsza miłość”, Joanną Opozdą. Ponoć był pod wielkim wrażeniem jej osobowości i urody jednak aktorka potraktowała jego zaloty z dużą ostrożnością. 

Baron: Czarinie się oświadczył, z Lipińską przetrwał lockdown

Znajomość z Opozdą ostatecznie nie przekształciła się w związek, a Baron zakochał się w  wokalistce z zespołu Hansa Zimmera, Czarinie Russell.  Podczas jednego z koncertów w 2017 roku nawet się jej oświadczył, ale ślub nie wszedł nawet w sferę planów.

W międzyczasie bowiem muzyk zakochał się w Julii Wieniawie. Poznali się na planie teledysku zespołu Afromental, w którym celebrytka wystąpiła gościnnie. Była wtedy świeżo po rozstaniu z Antonim Królikowskim, który podobno coraz mocniej naciskał na wspólne zamieszkanie i snucie wspólnych planów dotyczących ślubu i rodziny. Wieniawa, zajęta wykorzystywaniem swoich pięciu minut sławy, nie miała do tego wszystkiego głowy. 

Baron ujął ją tym, że był wówczas daleki od myśli o zakładaniu rodziny.  Przeżyli razem kilka miłych miesięcy, po czym każde poszło w swoją stronę. Tymczasem na Barona już sobie ostrzyła pazurki Blanka Lipińska. Jak wyznała w rozmowie w Fleszem, od dawna miała na niego oko:

"To ja zapolowałam na niego! Słyszałam o nim wiele dobrego i wymyśliłam go sobie już w październiku. Chwilę zajęło mi poderwanie chłopaka z telewizji, ale ostatecznie nie czas, a efekt się liczy". 

Sandra Kubicka też ma za sobą przeszłość

Kiedy przetrwali razem wiosenny lockdown, wydawało się, że ich związek naprawdę się umocnił. Niestety, pisarka spłoszyła muzyka snuciem planów, na które on nie był gotowy. Jak ujawnił wtedy informator Plotka:

„Baron wchodził w tę relację z przeświadczeniem, że to będzie dobra zabawa, a sama Blanka zdawała się go w tym upewniać. Okazało się, że Blanka zaangażowała się nieco bardziej, chciała wejść na kolejny etap i oczekiwała zaangażowania, a on zawsze był i będzie wolnym strzelcem. Nie na to się pisał, to typ rockmana i artysty, który potrzebuje przestrzeni. A w tym związku zrobiło się duszno”. 

Na szczęście Sandra Kubicka nie miała do Barona żalu o jego przeszłość. Być może doszła do wniosku, że jako kobieta, będąca trzykrotnie o krok od ślubu, nie jest najwłaściwszą osobą do prawienia morałów. Jak wyjaśniła w rozmowie z Plotkiem:

„W życiu chodzi o dobry timing. Wcześniej nie byliśmy na siebie gotowi. Baron musiał przejść swoje, a ja swoje. Każdy chce kochać i znaleźć miłość. Niektórzy szukają jej dłużej, inni krócej. Ja też wielokrotnie się spaliłam, ale najważniejsze, by znaleźć, kogoś, kto jest z tobą kompatybilny. Alek jest ze mną”. 

Zobacz też:

Kubicka długo nie nacieszyła się ślubem z Baronem. Wieści nadeszły tuż po weselu

Ledwie Kubicka i Baron ogłosili ciążę, a tu takie pilne wieści. Nagle oficjalnie potwierdzili

Jedna z najpiękniejszych polskich par już po ślubie. Pokazali zdjęcia!


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy