Król Karol III już nie baluje. Po koronacji wrócił do pracy przy... łopacie
Król Karol III odwiedził we wtorek (9 maja) laboratorium w Cambridge, które będzie pracowało nad opracowaniem technologii bezemisyjnych lotów. Wszak wiadomo, że nowy władca Wielkiej Brytanii jest wielkim fanem ekologii, a niektórzy nazywają go nawet "ekoświrem". Jest fanem naturalnego jedzenia bez antybiotyków i konserwantów, a o walce z globalnym ociepleniem i o ochronie środowiska mówił już w wieku 20 lat.
Król Karol III wrócił do pracy do wielkiej imprezie koronacyjnej
Tym bardziej nie dziwi fakt, że do laboratorium, którego wybudowanie kosztowało 58 milionów funtów król Karol II wybrał się priorytetowo. Nowego króla przywitali studenci, profesorowie, badacze, a także personel Whittle Laboratory, łącznie mogło to być nawet 100 osób!
Król Karol III w doskonałym humorze złapał za łopatę, którą najpierw ceremonialnie wbił ziemię, a potem uniósł w powietrze na znak rozpoczęcia prac w nowym ośrodku badawczym. Następnie odbył krótką wycieczkę po zakładzie gdzie zaprezentowano mu kluczowe technologie i metody, które będą możliwe dzięki laboratorium.
Karol III pierwszy raz jako król poszedł do pracy. Uśmiechnięty pozuje z łopatą
Król Karol III na oficjalną wizytę włożył szary garnitur w białą kratkę, jasnoniebieską koszulę i wzorzysty krawat. Największym jednak dodatkiem był szeroki i szczery uśmiech. Widocznie Karol czuje się lepiej bez ciężkiej korony na głowie, przez którą cierpiał przed większość koronacji. Przypomnijmy, że korona świętego Edwarda waży 2,23 kilograma!

Zobacz też:
Tysiące Brytyjczyków na koncercie koronacyjnym. Niewiarygodne kto zasiadł na widowni
Król Karol wzniósł wzruszający toast za nieobecnego wnuka: "Gdziekolwiek jesteś"
Koronacja Karola III nie będzie tania. Ile Brytyjczycy zapłacili za ceremonię?













