Reklama
Reklama

Kolejna rewolucja w „Dzień Dobry TVN”. To nie były plotki. Decyzja zapadnie do końca miesiąca

Poranny program „Dzień Dobry TVN” został ostatnio poddany zmianom tak gruntownym, że niektórym skojarzyły się z trzęsieniem ziemi. W programie ostały się zaledwie 3 pary prowadzących, a pięcioro spośród dotychczasowego grona musiało pożegnać się ze śniadaniówką.

Wśród osób, którym podziękowano za współpracę znaleźli się: Anna Kalczyńska, Andrzej Sołtysik, Małgorzata Ohme, Agnieszka Woźniak-Starak i Małgorzata Rozenek-Majdan. Tylko te dwie ostatnie prezenterki odeszły z obietnicą nowych projektów. 

Zmiany w "Dzień Dobry TVN"

Program otrzymał nową porę emisji i nowe studio, które u wielu widzów wzbudziło skojarzenia ze strefą relaksu w siedzibie dużej korporacji. Z komentarzy, zamieszczanych na oficjalnych profilach internetowych programu, można wysnuć wniosek, że pod względem scenografii lepiej wypada konkurencyjne „Pytanie na śniadanie”:

Reklama

Na tym nie koniec zmian. Od kilku tygodni wiadomo było, że do sześciorga aktualnych prowadzących dołączą nowi. Jak daje do zrozumienia dyrektor programowa stacji, Lidia Kazen, może to oznaczać nowy zwrot w karierze Huberta Urbańskiego

Hubert Urbański zostanie nowym prowadzącym "Dzień Dobry TVN"?

Nie jest bowiem tajemnicą, że uczestniczył on w próbach kamerowych. Jak komentuje Kazen w rozmowie z Wirtualnymi Mediami:

„Do końca miesiąca zapadnie decyzja, czy będziemy mieć czwartą parę prowadzących "Dzień dobry TVN" i kto ją stworzy. Jesteśmy po próbach kamerowych.. Nowi prowadzący dołączą do zespołu w listopadzie”. 

Dla Huberta Urbańskiego byłby to kolejny rozdział jego burzliwej współpracy z TVN. 

Burzliwe losy Huberta Urbańskiego w TVN

Jego gwiazda rozbłysła w 2003 roku, gdy, jako ówczesny gospodarz „Milionerów” dostał do prowadzenia reality show „Jestem jaki jestem”, którego  bohaterem był Michał Wiśniewski. Rzeczywiście, wydawało się logiczne, by prowadzący "Milionerów" zajął się programem, za który lider Ich Troje, jak chwali się do tej pory, otrzymał ponoć milion dolarów. Skoro już o milionach mowa, to niedzielne wydania "Jestem jaki jestem" oglądało średnio 4,4 mln widzów. 

Kiedy 2 lata później Urbański został prowadzącym „Tańca z gwiazdami”, o jego gażach zaczęły krążyć legendy. Media spekulowały, że za prowadzenie jednego odcinka pierwszych edycji mógł otrzymywać nawet kilkadziesiąt tysięcy. Podobno wtedy właśnie przeszarżował i skończyło się zwolnieniem. 

Do TVN-u Urbański wrócił dopiero w 2016 roku. Odegrał kluczową rolę w reaktywowanym po 14 latach przerwy „Agencie”, a z czasem powrócił do swoich korzeni, czyli prowadzenia „Milionerów”. Jak zapewnia sam Urbański, teraz już nie szaleje ze stawkami. Wręcz przeciwnie, fakt, że nie podniósł ich w czasie pandemii, teraz procentuje. 

Czy zaprocentuje także posadą w śniadaniówce?

Zobacz też:

Urbański przeżywa drugą młodość u boku ukochanej. Różnica wieku im nie przeszkadza


Hubert Urbański nowym prowadzącym Dzień Dobry TVN? Na korytarzach aż huczy od plotek

Hubert Urbański i Julia Chmielnik: Wielka miłość i burzliwe rozstanie. Nie obyło się bez skandalu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Dzień Dobry TVN" | Hubert Urbański | Lidia Kazen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy