Urbański przeżywa drugą młodość u boku ukochanej. Różnica wieku im nie przeszkadza

Życie Huberta Urbańskiego obfitowało we wzloty i upadki, zarówno na gruncie zawodowym, jak i osobistym. Na szczęście z czasem jakoś się ustabilizowało. 

Po licznych zawirowaniach w karierze, Urbański znalazł wreszcie stałe miejsce w TVN-ie, a i nad życiem prywatnym, jak się wydaje, zaświeciło słońce. 

O nowym związku prezentera do niedawna wiedzieli tylko najbliżsi. Tajemnica wydała się podczas długiego weekendu majowego, gdy prezenter, korzystając z tego, że miasto opustoszało, obściskiwał się z nową ukochaną w centrum Warszawy. 

Ponieważ sytuacja powtórzyła się kilka dni temu, można się domyślać, że uczucie nie osłabło od maja. Wybranką prowadzącego „Milionerów” jest sporo od niego młodsza brunetka. Podczas przechadzki po mieście ciągle się obejmowali i przytulali, nie zwracając uwagi na to, czy ktoś na nich patrzy. Czyżby szykował się trzeci ślub?

Urbański do tej pory był dwukrotnie żonaty. Oba małżeństwa zakończyły się rozwodami. Z Julią Chmielnik, córką jednego z ulubionych aktorów Juliusza Machulskiego, rozstał się w 2013 roku w atmosferze skandalu. 

W wywiadzie dla „Newsweeka” stwierdził, że zauważył u żony oczy bohatera słynnej powieści, co położyło się głębokim cieniem na ich związku:

"To jest takie uczucie, jakby się człowiek zderzył z rozpędzonym pociągiem. A do tego złość na siebie, że się tego wcześniej nie widziało. To jest tak, jakbyś się nagle obudziła obok swojego męża, spojrzała mu w oczy i zobaczyła w nich kogoś obcego (...). Uświadamiasz sobie wtedy z przerażeniem, że on cały czas tam był". 

Chociaż teściowa Urbańskiego zapewniała, że Julia zrobiła wszystko, by „małżeństwo było jak najpełniejsze i trwałe, a jej wkład i zaangażowanie w tworzenie kochającej się rodziny zawsze budziły podziw i uznanie”, to okazało się, że w Hubercie nie wzbudziły. 6 lat po rozwodzie Chmielnik wyszła ponownie za mąż, a przez ten czas Urbański pokazał się tylko z Joanną Majstrak, która zresztą okazała się przypadkową towarzyszką imprezy, w ostatniej chwili znalezioną przez agentkę prezentera. 

W międzyczasie sporo działo się też w jego życiu zawodowym. Po pierwszym rozstaniu z TVN-em przylgnęła do niego opinia osoby o wygórowanych wymaganiach finansowych. Do swojej ulubionej stacji Urbański wrócił dopiero w 2016 roku. Odegrał wtedy kluczową rolę w reaktywowanym po 14 latach przerwy „Agencie”. 

Z czasem powrócił do prowadzenia flagowych programów stacji. Jak ujawnił w „Super Expressie”, teraz już nie szaleje ze stawkami. Wręcz przeciwnie, wykazuje w tym względzie daleko idącą powściągliwość. Jak wyznał Urbański:

„Po pandemii nie podniosłem swoich stawek i wydaje mi się, że dobrze zrobiłem, bo ja mam dobrą stawkę od wielu lat i się jej trzymam i to procentuje. Dużo pracuję i mam dużo propozycji pracy”. 

Czyli wychodzi na to, że Hubertowi układa się w każdej dziedzinie życia…

Zobacz też:

Hubert Urbański nowym prowadzącym Dzień Dobry TVN? Na korytarzach aż huczy od plotek

Tak wygląda córka Huberta Urbańskiego. Krystyna rzadko mówi o mamie

Hubert Urbański i Julia Chmielnik: Wielka miłość i burzliwe rozstanie. Nie obyło się bez skandalu