Katarzyna Werner odeszła z TVN24 po 14 latach: "Uczę się nowego zawodu w innej części świata"
Katarzyna Werner od 1999 roku pracowała w telewizji. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiała w poznańskim oddziale Telewizji Polskiej, później prowadziła "Wiadomości" w TVP1, by w końcu zacząć współpracę z TVN24, gdzie współtworzyła m.in. program "Wstajesz i wiesz".
Gdy świat ogarnęła pandemia COVID-19, Katarzyna postanowiła nieco zwolnić - wzięła urlop wychowawczy, spakowała cały swój dobytek i wraz z rodziną wyruszyła na Zanzibar. Życie w egzotycznych okolicznościach przyrody okazało się na tyle atrakcyjne, że doświadczona dziennikarka postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i zdecydował się odejść z TVN24.
Werner nigdy nie kryła, że powodem, dla którego zdecydowała się zmienić swoje życie o 180 stopni, było zmęczenie. Nie chodziło jej jednak o samą pracę w mediach, a o polityczne wydarzenia, które dzieją się w Polsce, a którymi ona czuła się po prostu przytłoczona.
To będzie moja pierwsza majówka od prawie 23 lat, kiedy nie będę pracownikiem żadnej telewizji
Jak zapewnia, udało jej się pożegnać z dotychczasowym pracodawcą w bardzo dobrej atmosferze. Choć przyjaciele z TVN24 zapewniają, że praca będzie zawsze czekała na ich telewizyjną koleżankę, Werner ma nieco inne plany na zawodową przyszłość. Od 2 lat rozkręca swój własny biznes na Zanzibarze i to jemu zamierza teraz całkowicie się poświęcić.
Od dwóch lat uczę się nowego zawodu w zupełnie innej części świata i już tak mam, że jak coś robię, to na 100 procent i do końca. Moim oczkiem w głowie jest teraz Mambo Paradise, mały hotel na zanzibarskiej plaży, i czas z naszymi gośćmi
Katarzyna Werner swój hotel otworzyła w ubiegłym roku. Mimo trudów i wyzwań, jakie niesie ze sobą prowadzenie biznesu za granicą, była dziennikarka jest zakochana w tej branży i każdego dnia rozpoczyna dzień z uśmiechem na twarzy.
Hotelarz to nie jest łatwy zawód. Jeśli chce się dogodzić gościom i dać im gwiazdkę z nieba, a taką mamy ambicję, to trzeba się napracować. Afryka dodatkowo nie jest łatwym terenem, bo tu naprawdę wiele rzeczy, jeśli nie wszystko, jest zupełnie inne od tego, co znamy w Europie. To, co wspólne w hotelarstwie i telewizji, to to, że jest się ocenianym. I od tej oceny zależy bardzo dużo
Choć prezenterka oficjalnie odeszła z telewizji, to zacięcie dziennikarskie nadal jest w niej obecne. Jak wyznała, znane wydawnictwo zaproponowało jej współpracę i napisanie książki. Skromna dziennikarka bardzo ucieszyła się z propozycji, jednak nie jest pewna, czy wie już wystarczająco dużo o hotelarskim biznesie, by dzielić się swoją wiedzą. Póki co, skupia się na gościach na egzotycznej plaży.
Zobacz też:
Metamorfoza Lady Gagi: Operacje plastyczne czy "dieta zmieniająca rysy twarzy"?
Eurowizja 2022. Krystian Ochman zdradził tajemnice. "Za wszystko trzeba płacić, nawet za krzesło"