Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz to jedno przemilczeli
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz jesienią ogłosili z dumą, że już 9 marca 2026 roku w Warszawie premierę będzie miał ich wspólny spektakl "Siedem". Dziś wiadomo, że zaplanowano wiele pokazów w całym kraju, a na niektóre terminy nie ma już biletów.
Oni sami w ostatnim czasie regularnie goszczą na teatralnych wydarzeniach i chętnie chwalą się tym na Instagramie oraz pozują na ściankach. Tak było na spektaklach "Genialny pomysł" Teatru Capitol czy "Pani domu jest tylko jedna" i "Trójkącik" Sceny Relax. Na premierze "Przyjaciele. Le Mensonge" spotkali Rafała Maseraka i wcale tego nie ukrywali.
Zupełnie inaczej wyglądało to na sztuce "Kto ma klucz", uważanej za konkurencyjną dla ich projektu, w której występują Stefano Terrazzino, Emilia Komarnicka i Sara Janicka. Świadkowie mówią o atmosferze wielkiej tajemnicy.
Kaczorowska i Rogacewicz na spektaklu "konkurencji"
Spektakl "Kto ma klucz" miał premierę w 2023 roku. Opowiada o skomplikowanych uczuciach pewnej pary. Komarnicka i Terrazzino chętnie opowiadają o nim w wywiadach, a 10 grudnia na wydarzeniu w Warszawie na widowni podziwiali ich talenty między innymi Rafał Maserak i Patricia Kazadi. I - jak się okazuje - także Kaczorowska i Rogacewicz, choć sami zainteresowani tym razem nie pochwalili się tym w sieci.
Mało tego - Plotek rozmawiał z osobą, która także wybrała się na wydarzenie i widziała zachowanie Agnieszki i Marcina. A było ono, delikatnie mówiąc, dość osobliwe.
"Już wcześniej w komentarzach pojawiły się głosy, że spektakl jest podobny do zamysłu Kaczorowskiej i Rogacewicza, więc może chcieli 'podpatrzyć konkurencję'. Na wydarzeniu byli także m.in. Rafał Maserak, Patricia Kazadi, którym fotoreporterzy robili zdjęcia. Rogacewiczowi to się nie spodobało. Zażądał od fotografa, żeby nie robił zdjęć i ich nie udostępniał. Ostatecznie zdjęcia trafiły na jeden z serwisów foto, ale po chwili z niego zniknęły" - relacjonuje świadek tej sytuacji.
Iwona Pavlović widzi podobieństwo spektaklu Kaczorowskiej
Jeszcze w listopadzie Iwona Pavlović, zapytana przez Jastrząb Post, czy wybierze się na spektakl Kaczorowskiej i Rogacewicza, odpowiedziała dosyć chłodno. Już wtedy zauważyła, że bardzo podobny pomysł miał Terrazzino.
"Żebym tak specjalnie biegła, to chyba nie. Wydaje mi się, że to jest coś takiego, co stworzył Stefano Terrazzino. Nie wiem, czy oglądaliście 'Kto ma klucz'. To jest taki spektakl, tam występuje pani Emilia Komarnicka. To jest właśnie spektakl, który mówi o relacji między kobietą a mężczyzną, więc możliwe, że robią coś w tym samym stylu, nie wiem. Jakoś specjalnie mnie tak nie ciągnie tam, ale też nie mówię, że nie mogłabym pójść" - oceniła jurorka "Tańca z gwiazdami".
Przypomnijmy, że - jak piszą sami twórcy "Siedem" - jest to "spektakl muzyczno-taneczny o wolności w jej siedmiu odsłonach. Jest to opowieść o spotkaniu kobiety i mężczyzny, którzy zaczynają swoje życia od nowa". Oficjalny opis "Kto ma klucz" brzmi za to: "spektakl muzyczno-taneczny o [...] pragnieniu miłości. Kobieta i Mężczyzna stają w obliczu kryzysu długoletniego związku. Mogą się rozejść albo podjąć ostatnią próbę zrozumienia, co właściwie się z nimi dzieje".
Zobacz też:
Wyszła na jaw prawda o Kaczorowskiej i Rogacewiczu. "Było wiele stresu"
Wspólny spektakl, a teraz to. Kaczorowska ogłosiła radosną nowinę
Szczęśliwi Kaczorowska i Rogacewicz właśnie ogłosili. "Możemy się podzielić"








