Justyna Żyła nagle potwierdziła doniesienia. To wtedy plotkowano o jej romansie z tancerzem

Wszystko wskazuje na to, że Justyna Żyła w końcu odnalazła stabilizację! Była żona skoczka narciarskiego, Piotra Żyły, po głośnym i niezwykle burzliwym rozstaniu, które poruszyło wszystkich, na nowo układa sobie życie u boku przystojnego Krzyśka z Wisły. Ślub i huczne wesele odbyło się trzy miesiące temu, ale pomimo sielanki w życiu prywatnym, Justyna zaskoczyła fanów, wrzucając do sieci wspomnienie dotyczące jednej z sytuacji ze swojej przeszłości. To wtedy nie mogła się odpędzić od plotek na temat romansu.

Justyna Żyła została zapamiętana - a na pewno przez Iwonę Pavlović - jako jedną z tych gwiazd, które nie miały drygu do tańca. I chociażby partnerujący jej tancerz dwoił się i troił, to i tak nic z tego nie wychodziło. Pomimo tego sama Justyna dobrze wspomina tamten czas i chętnie by wróciła na parkiet. Oby tylko Iwona tego nie widziała.

"Mimo wszystko chciałoby się wrócić na ten parkiet. Życzę kolejnych 20 i więcej edycji. Jesteście cudowni. Tomasz Barański, tobie najbardziej dziękuję za tą magię tańca" - napisała uradowana Justyna Żyła na Instagramie.

Post ten skomentował nie kto inny, jak Tomasz Barański, czyli jej programowy partner: "Dżasta. To była super lekcja, bardzo mi potrzebna" - napisał w komentarzu.

Udział Justyny Żyły i tancerza Tomasza Barańskiego w dziewiątej edycji programu "Taniec z gwiazdami" wiosną 2019 roku wywołał prawdziwą lawinę plotek. Para, która była jedną z najczęściej komentowanych w historii show, nie schodziła z czołówek portali plotkarskich z powodu rzekomego romansu.

Jak wiadomo, każdy program rozrywkowy rządzi się swoimi prawami i od plotek na temat romansów na parkiecie nie uniknęła, chociażby Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz. W obecnej edycji jest o tyle prosta sytuacja, że tancerka z Marcinem Rogacewiczem potwierdziła pocałunkiem, że są w związku.

Co ciekawe, była żona skoczka narciarskiego nie była zbyt zadowolona faktem, że to Barański będzie uczył ją tańczyć. Jak kiedyś wyznała, marzyła o tym, by być w parze ze Stefano Terrazzino. Jak się okazało, początki ich treningów nie należały do najłatwiejszych. 

Dla przypomnienia - Justyna była po rozwodzie w 2018 roku, a Tomasz rozstał się z Klaudią Halejcio w 2016 roku, ale w czasie trwania programu był z ówczesną partnerką Pauliną Przestrzelską. Mówiło się rówineż, że rudowłosa piękność jest zazdrosna o relację Justyny i Tomka. Oni jednak skutecznie dementowali plotki i twierdzili, że są tylko przyjaciółmi.

"Nie było żadnego konfliktu, ja w ogóle nie wiem, kto wymyśla takie brednie. Tak samo jak mój rzekomy romans z Tomkiem i to, że nie chciałam z nim tańczyć" - powiedziała w rozmowie z Plotkiem w 2019 roku. 

Po zakończeniu programu, w którym para odpadła dość szybko, Tomasz Barański wypowiadał się o swojej partnerce bardzo ciepło, ale w kontekście przyjaźni. Tancerz przyznał, że Justyna jest osobą z "sercem na dłoni", empatyczną, choć być może nieco naiwną. Zaznaczył, że praca z nią była dla niego "nauką cierpliwości", ale bardzo ją polubił. Żyła również ciepło wspominała udział w show, dziękując Barańskiemu za "magię tańca".

Zobacz też:

Ledwo trzy miesiące temu Żyła wzięła drugi ślub, a teraz takie doniesienia. Inaczej być nie mogło

Justyna Żyła wzięła drugi ślub, a tu taki niespodziewany zwrot