Reklama
Reklama

Trzy dni temu Justyna Żyła wzięła drugi ślub, a tu taki niespodziewany zwrot. To musiało się tak skończyć

Justyna Żyła od dłuższego czasu sugerowała, że w jej życiu szykują się spore zmiany. Nie było tajemnicą, że była żona słynnego skoczka znalazła jakiś czas temu nowego partnera, który zdążył się już jej oświadczyć. Potem zaczęło huczeć od plotek na temat ślubnych planów i faktycznie, w miniony piątek, celebrytka powiedziała po raz drugi "tak". Na weselu zjawiły się tłumy, ona sama szybko pochwaliła się zmienionym nazwiskiem. A to nie koniec...

Justyna Żyła stała się znana na całą Polskę dzięki małżeństwu z Piotrem Żyłą, z którym doczekała się dwóch uroczych pociech. Niestety, ich związek nie przetrwał próby czasu i skończyło się rozwodem. Kobieta postanowiła, że będzie prać rodzinne brudy na forum publicznym, dzięki czemu tabloidy miały niezłą pożywkę. 

O Justynie swego czasu zrobiło się na tyle głośno, że dostała propozycję sesji do magazynu dla panów, potem trafiła do "Tańca z gwiazdami", by na koniec poprowadzić własny program. Potem jednak niemal zapadła się pod ziemię. 

Reklama

Justyna Żyła wyszła drugi raz za mąż

Okazało się, że Żyła miała nieco dość show-biznesu i wróciła do Wisły, by zająć się życiem rodzinnym. Wtedy na jej drodze stanął pewien mężczyzna, który zdobył jej serce. Szybko doszło do zaręczyn, a Justyna na Instagramie chwaliła się romantycznymi prezentami czy spędzanymi wspólnie z ukochanym chwilami. Zapewniła też, że jej obecny partner i były mąż mają bardzo dobre relacje i świetnie się dogadują. 

Od pewnego czasu media zaczęły donosić, że Żyła szykuje się do drugiego ślubu. Sama nie chciała tego potwierdzać, choć były sygnały, że coś jest na rzeczy. I tak w miniony piątek stanęła na ślubnym kobiercu. 

Na weselu bawiły się tłumy, wśród nich m.in. Adam Małysz z żoną Izą oraz Aleksander Zniszczoł. Dzięki zdjęciom i relacjom, które pojawiły się w sieci, wiemy że wybranek Justyny jest strażakiem. Zapozował nawet w galowym stroju na uroczystości. 

To dlatego Justyna Żyła zmieniła nazwisko?

Chwilę po ochłonięciu Justyna zaskoczyła czymś jeszcze - zmieniła bowiem nazwisko i od tej pory na jej Instagramie widnieje jako Justyna Żyła-Pilch. To zapewne sporo znaczy dla jej nowego męża. 

Wielu dziwiło się jednak, dlaczego pozostawiła jednak nazwisko po byłym mężu, ale może to mieć związek z tym, że gdyby zdecydowała się kiedyś na powrót do show-biznesu, będzie jej łatwiej. 

Bez wątpienia Justyna wciąż jest traktowana jak celebrytka, choć na salonach nie pojawia się od kilku lat. Na temat jej kreacji postanowili wypowiedzieć się już modowi eksperci. To musiało się tak skończyć.

W rozmowie z Pudelkiem stylizację Żyły-Pilch ocenił projektant Robert Czerwik. Mężczyzna pracuje obecnie chociażby z Natalią Kukulską, a wcześniej odpowiadał m.in. za wygląd Andziaks na jej ślubie z Luką. 

Ekspert od Kukulskiej zabrał głos ws. Justyny Żyły. Mówi wprost o jej wyglądzie na ślubie

Ekspert stwierdził wprost, że Justyna wyglądała bardzo dobrze. Pokazała tym samym, że były mąż ma czego żałować, a obecny z czego cieszyć. 

"Suknia ślubna Justyny Żyły to wybór bardzo subtelny, delikatny i dziewczęcy. Całość miała w sobie coś niezwykle lekkiego i niewymuszonego, co z pewnością podkreśliło naturalność i autentyczność samej panny młodej. Stylizacja miała w sobie dużo spokoju i romantyzmu – i to jest jej największa siła" - oznajmił projektant w rozmowie z Pudelkiem. 

Ekspert ma oczywiście jednak pewne "ale":

"Jeśli miałbym wskazać elementy, które – moim zdaniem – mogłyby nadać całości jeszcze więcej szlachetności i głębi, to zwróciłbym uwagę na dwa detale. Po pierwsze – objętość rękawów. Uważam, że gdyby były one nieco bardziej rozbudowane – choćby przez zastosowanie lżejszego, bardziej miękkiego i lejącego się materiału – suknia zyskałaby dodatkową przestrzeń i spektakularność. (...) Drugim elementem, który w moim odczuciu delikatnie zaburzał spójność stylizacji, była góra sukni wykonana z kilku rodzajów koronek. Choć pomysł na łączenie faktur sam w sobie może być ciekawy, to tutaj różnice w odcieniach były na tyle wyraźne, że wybijały się z całości" - ocenił Robert. 

Na koniec podkreślił jednak, że Justyna wyglądała tego dnia bardzo ładnie i świetnie zinterpretowała "ślubną elegancję". 

"To była stylizacja lekka, naturalna i kobieca. Choć kilka detali mogłoby – przy drobnych korektach – wynieść tę suknię jeszcze wyżej pod względem stylizacji, to nie zmienia faktu, że była to bardzo udana i szczera interpretacja ślubnej elegancji" - podsumował Czerwik. 

Zobacz też:

Niedawno Żyła podsycała plotki o ślubie, a teraz takie słowa

Żyła przeszła metamorfozę. Już tak nie wygląda

Justyna Żyła znienacka przekazała ws. drugiego ślubu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Żyła | Piotr Żyła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy