Joanna Kulig: kariera
Joanna Kulig to bez wątpienia jedna z najbardziej utalentowanych, polskich aktorek. Jej fenomenalna rola w filmie "Zimna wojna" sprawiła, że poznał ją cały świat. Niemniej jednak, jej międzynarodowa kariera rozpoczęła się od występu w filmie "Sponsoring". Gwiazda wciąż pamięta, jak przebiegała praca na planie. Spotkanie z Juliette Binoche było dla niej wielkim przeżyciem.
Nie wypada mi siebie chwalić. Nie bardzo znałam wtedy język francuski, ale dość szybko go opanowałam. Gra u boku Juliette Binoche była niesamowitym wyzwaniem. Podobał mi się scenariusz, trudny temat o małżeństwie
Później kariera Joanny Kulig potoczyła się w błyskawicznym tempie. Aktorka nie uległa jednak pokusie gwiazdorskich szaleństw. Na pytanie o to, czy wielkie sukcesy nie przewróciły jej w głowie powiedziała, że ani trochę. Z radością wróciła do ojczyzny. Z perspektywy czasu zrozumiała, że kariera na zachodzie tak naprawdę nie była dla niej priorytetem.
Może dlatego, że to wszystko wydarzyło się, gdy byłam już dojrzałą kobietą. Miałam męża, wkrótce przyszedł na świat mój syn Jaś. Kiedy byłam w Ameryce zobaczyłam, że zaistnienie w amerykańskim rynku wymaga ogromnej determinacji i wielkiej pracy. Ale ucieszyłam się z tego, że jest coraz więcej polskich filmów, uznawanych na świecie. Mimo, że dostałam wiele propozycji z Hollywood, to z przyjemnością wróciłam do Polski. Chyba w głębi duszy czuję się dziewczyną z małopolskiej Muszynki, w Polsce jestem u siebie
Co spowodowało, że z dalszej kariery w USA wyszły nici?

Joanna Kulig nie zrobiła kariery w USA
Krewni Joanny Kulig ogromnie cieszą się z jej sukcesów. Gdy kończyła Wydział Aktorski w Państwowej Szkole Teatralnej w Krakowie prawdopodobnie nie sądzili, że zrobi aż tak wielką karierę. Po dziś dzień uwielbia wracać do niewielkiej Muszynki, w której spędziła kawał swojego życia.
Chyba nie spodziewali się, że zajdę tak daleko. Lubię tam przyjeżdżać, choć dużo osób z mojej rodziny już tam nie mieszka. W górach został jeden z moich braci. Mama i siostra przeniosły się do Krakowa, druga siostra osiedliła się w Szwajcarii, inny brat pomieszkuje w Anglii i Krakowie. Warszawa to miejsce, gdzie pracuję, znalazłam przyjaciół. Przed pandemią grając przenosiłam się do innych miast. Ale w końcu trzeba osiąść gdzieś na stałe, zakorzenić się
Gwiazda nie ukrywa, że sukcesy miały ogromny wpływ na jej życie. Odtąd przestała być anonimowa.
Przede wszystkim w przypadku aktorstwa oznacza utratę anonimowości i jak się jest bardzo młodym można się pogubić. Gdy zrobi się coś dobrze ludzie uważają, że kolejnym razem będzie jeszcze lepiej. Gdy tak się nie dzieje, łatwo można wpaść w dołek. Trzeba znaleźć równowagę między pracą, a życiem osobistym. I mieć świadomość, że to rodzina daje siłę i moc do wszystkiego. Z tej racji, że mój mąż też jest reżyserem, artystą, musimy dbać o normalność, o to, żeby nasze dziecko miało zwyczajny, ciepły dom
Ze słów Joanny Kulig można wywnioskować, że właśnie jej rodzinne usposobienie i szacunek dla tradycyjnych wartości sprawiły, że zdecydowała się na powrót do kraju. Kariera w Stanach Zjednoczonych nie była dla niej priorytetem. Udało się jej zachować zdrowy dystans do sławy. Gwiazda przyznaje, że ogromne oparcie stanowi dla niej wiara. W trudnych momentach Joanna Kulig skupia się na duchowości.
Wiara. Przekonanie o tym, że coś jeszcze istnieje poza doczesnym życiem. Jak sobie pomyślę, że miałoby już nic nie być, robi mi się jakoś smutno i wszystko traci sens

Zobacz też:
William i Kate zamówili alkohol i pizzę do pokoju. Zachowywali się jak zwykli ludzie
Rasistowsko-rusofobiczny komiks w Gazecie Polskiej. Prasa żartuje z wojny
Emeryci ruszyli do ZUS. Czy mają szansę na wyższe świadczenia?
Wojna w Ukrainie. Premier Włoch po rozmowie z Putinem: nie ma warunków do zawieszenia broni


