Reklama
Reklama

Iga Świątek nie będzie mogła narzekać na emeryturę. Dostanie aż dwie

Iga Światek, mimo że ma dopiero 23 lata, już może pochwalić się już sporymi dochodami. Wiceliderka rankingu WTA tylko w tym roku, za swoje zwycięstwa zgarnęła ponad 8 milionów dolarów. Gdy Iga zrezygnuje całkowicie z kariery, będzie mogła żyć nie tylko z oszczędności, ale także z aż dwóch emerytur.

Iga Światek poświęciła wiele, by oczyścić się z zarzutów

Ostatnie tygodnie nie były dla Igi Świątek łatwe. Najlepsza polska tenisistka musiała udowodnić, że oskarżenia o zażywanie przez nią niedozwolonych substancji są bezpodstawne. Oczywiście Idze szybko udało się załagodzić i wyciszyć całą sprawę.

Świątek przez ostatnie 2,5 miesiąca nie mogła jednak bronić swojego najwyższego miejsca w światowym rankingu tenisowym. Celem polskiej gwiazdy sportu w 2025 roku jest powrót na miejsce liderki.

Reklama

Iga Świątek dostanie dwie emerytury. Jedno ze świadczeń pochodzi z państwowych środków

W rozmowie opublikowanej w "Faktach po faktach" Iga Światek dość odważnie wyjawiła, że zarobiła "kupę pieniędzy" i może wydawać je, jak tylko chce. Tenisistka czuje się bezpiecznie pod względem finansowym.

Co ważne Iga Światek oprócz pieniędzy za wygrane i kontrakty reklamowe jest zabezpieczona aż dwoma emeryturami. Pierwsze świadczenie to emerytura olimpijska, która przysługuje polskim sportowcom, którzy wywalczyli medal na igrzyskach olimpijskich.

Gdy tenisistka skończy 40 lat, będzie mogła poprosić o comiesięczną wypłatę środków na konto. Świadczenie dla byłych olimpijczyków od 1 stycznia 2024 r. wynosi 4 tys. 203,4 zł brutto. Od tej sumy nie są odliczane składki ubezpieczeniowe zdrowotne czy społeczne, nie jest pobierany też podatek dochodowy. Pieniądze przekazywane są sportowcom, którzy nie uprawiają już sportu. Świadczenie wypłacane jest dożywotnio, bez względu na to, ile medali zdobył były zawodnik.

Iga Świątek może liczyć na wsparcie światowej organizacji. Musi jednak spełnić konkretne wymagania

Drugim źródłem dochodu Świątek na emeryturze będzie świadczenie wypłacane przez WTA. Organizacja ma jednak dość restrykcyjne zasady, jeśli chodzi o jego wypłacanie.

"Trzeba zanotować taką serię: pięć lat z rzędu należy zagrać kilkanaście turniejów singlowych, zdobyć odpowiednią liczbę punktów, i to oznacza wejście do systemu. Od 50. roku życia taka zawodniczka otrzymuje określoną stawkę. Po rozegraniu pięciu takich sezonów każdy kolejny rok w tourze to już praca nad wyższą emeryturą" — mówiła kiedyś Magda Linette.

Swoje do sprawy emerytury dla zawodniczek WTA dorzuciła także Klaudia Jans-Ignacik:

"Stowarzyszenie wprowadziło system z grubsza polegający na tym, że po skończeniu 50. roku życia każda tenisistka przez 20 lat otrzymuje emeryturę. Przez co najmniej pięć lat trzeba być pełnoprawnym członkiem WTA, płacić składki o wysokości 1000 dolarów rocznie, być w czołowej »100« singla lub »50« debla na liście rankingowej, przez pięć lat zagrać minimum 12 turniejów w grze pojedynczej lub 10 w podwójnej rocznie" - wyjawiła w rozmowie z Tenisklub.pl.

Patrząc jednak na zasady panujące w świecie tenisa, można spodziewać się, że kwota emerytury oscyluje wokół kilku tysięcy dolarów miesięcznie.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Poznaliśmy listę 50. najbogatszych Polek. W tym roku nie zabrakło niespodzianek

Werner nie mogła zostawić tych słów Świątek bez komentarza. Nie do wiary, jak odpowiedziała

Tyle lat razem, a tu nagle rozstanie ze Świątek. Oficjalnie ogłosiła. To ona zajęła jej miejsce

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iga Świątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy