Reklama
Reklama
Tylko u nas

Ewa z „Sanatorium miłości” nareszcie przyznała, co zrobiła z ustami [POMPONIK EXCLUSIVE]

Ewa Sitarz znana z „Sanatorium miłości5” to właścicielka hotelu z Tarnowskich Gór. Kobieta lubi dbać o kondycję i urodę. Od początku była podejrzewana, że nie stroni od operacji plastycznych i na pewno powiększyła sobie usta. W rozmowie z Pomponikiem kuracjuszka wyjawiła całą prawdę.

"Sanatorium miłości". Ewa wyjawiła prawdę o swoich ustach

Ewa Sitarz  to przedsiębiorcza bizneswomen.  Trafiła do "Sanatorium miłości 5", bo od 13 lat jest sama. Zawiodła się na związku z dużo młodszym partnerem, więc szuka teraz mężczyzny w swoim wieku. Po emisji show Ewa korzysta z życia i chętnie bierze udział w różnego rodzaju programach czy eventach. Reporter Pomponika spotkał ją na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Zapytał ją o sprawę, która nurtuje widzów programu.

Reklama

Internauci zwrócili uwagę, że Ewa ma zrobione usta, ale chyba niezbyt fachowo, bo są nierówne.

"Zdementuję to. Ja mam krzywe usta i takie mam. Gdybym miała je zrobione, to zapewne byłyby prościutko zrobione, bo łatwo byłoby sobie dostrzyknąć czegoś tam, żeby mieć równe te usta. Ja jestem Ewa "Krzywousta". Zresztą Dolly Parton ma identycznie wykrzywione usta, a ja uwielbiam Dolly Parton" - powiedziała Ewa w rozmowie z Pomponikiem.

"Sanatorium miłości". Ewa chce pozostać sobą

Ewa nie ma zamiaru zmieniać swoich ust, bo jak tłumaczy, jeśli podejmie decyzję o takim zabiegu, to tylko wtedy, kiedy sama będzie miała na to ochotę.

"Chcę taka pozostać. Nie będę sobie robić czegoś dla jakichś widzi mi się. Jak stwierdzę, że sama chcę coś zmienić, to to zrobię. tym bardziej, że nie jestem przeciwna żadnym zabiegom.

"Sanatorium miłości". Ewa nie boi się zabiegów

Jak pamiętamy kuracjuszka lubi eksperymentować z urodą. Nie tak dawno pokazała w sieci zabieg z pijawkami. Fani wówczas podziwiali odwagę Ewy Sitarz, ale dopytywali o szczegóły. Kuracjuszka  nagrała filmik, w którym wyjaśniała szczegóły zabiegu i dobroczynne działanie pijawek.

Kuracjuszka przyznaje, że akurat krzywe usta nigdy jej nie przeszkadzały.

"Kiedyś, kiedy nie były modne grube usta, ja się wstydziłam tych ust. Teraz muszę się z hejtem użerać, że te usta mam zrobione. I tak źle i tak nie dobrze. Ale w sumie ja jestem ze sobą szczęśliwa i się uwielbiam i wszystko jest ok" - podsumowuje Ewa w rozmowie z nami.

Zobacz też:

"Sanatorium miłości 5". Rozebrani kuracjusze w finałowym odcinku. Kto został Królem i Królową Turnusu?

"Darek z "Sanatorium miłości" się żeni! Wyjawił, jak poznał ukochaną

"Sanatorium miłości 5" odradzała Dariuszowi ślub z Jolą [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Sitarz | "Sanatorium miłości" | Sanatorium miłości 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy