Marcin Miller wystąpi na Sylwestrowej Mocy Przebojów
Marcina Millera nie trzeba specjalnie przedstawiać. Kariera wokalisty zespołu Boys trwa już trzydzieści pięć lat i przez ten czas zdołał zgromadzić dziesiątki tysięcy fanów.
Śpiewane przez niego przeboje są popularne zarówno wśród młodszego, jak i starszego pokolenia i trudno wyobrazić sobie bez nich wesela czy zabawy karnawałowej.
Marcin Miller wraz z zespołem będzie też gwiazdą Sylwestrowej Mocy Przebojów w Polsacie. Zabawa odbędzie się na toruńskim rynku, na scenie wystąpią tacy artyści jak Beata Kozidrak, Ania Wyszkoni, Edyta Górniak, Smolasty, Majka Jeżowska, Zenek Martyniuk czy Julia Żugaj. Transmisję będzie można oczywiście obejrzeć w Polsacie, start już od 19:45.
W trakcie przygotowań Marcin Miller znalazł chwilę, by w niedzielne przedpołudnie wpaść do studia "halo tu polsat". Towarzyszyła mu dziennikarka Polo TV, Edyta Folwarska. To właśnie ona szybko zareagowała, gdy artysta zbyt skromnie wypowiadał się na swój temat.
Edyta Folwarska zna Marcina Millera od lat. Oto jak go postrzega
Marcin Miller zawsze był skromnym człowiekiem. Jak sam przyznał w "halo tu polsat", pomimo swojej kariery, wciąż jest "prostym chłopakiem".
"Trzeba pamiętać, że jestem prostym chłopakiem ze wsi i dla mnie, oglądając różne koncerty i wywiady, wiedziałem, że to nie jest mój świat. A tutaj nagle, raptem, Marcin Miller na scenie - 35 lat temu zaczynałem w remizie, a potem grałem na PGE, gdzie 60 tysięcy ludzi mnie oklaskiwało. Ludzie śpiewają za ciebie, bo znają doskonale wszystkie twoje hity. To jest przyjemne" - wyznał.
Na te słowa szybko zareagowała Edyta Folwarska:
"A ja myślę, że Marcin troszeczkę sobie umniejsza, bo znamy się od 15 lat - tyle ile istnieje antena Polo TV, tam się poznaliśmy. Obserwuję Marcina i przez te wszystkie lata jest dokładnie tym samym człowiekiem. I to jest najpiękniejsze - nigdy nie było w nim czegoś takiego, że >>ja jestem wielką gwiazdą<<. Nie, Marcin jest skromny" - wyznała.
Zobacz też:
Marcin Miller wyjawił prawdę o rodzinie








