Doniesienia ws. Anny Muchy dotarły niespodziewanie. To mogło skończyć się inaczej
Nie od dziś wiadomo, że Anna Mucha to miłośniczka włoskiej kultury. Gwiazda mimo tego nawet nie myśli o tym, aby wyprowadzać się z Polski. Niedawno wprost wyjawiła swoje powody.
Nie jest tajemnicą, że Anna Mucha to miłośniczka Włoch. Aktorka jakiś czas temu wydała nawet książkę, w której zachwycała się tamtejszą kuchnią, obyczajami i krajobrazami. Mimo tego gwiazda stanowczo zaprzecza, jakoby chciała się kiedyś wynieść z ukochanej Polski. Zapytana o ewentualną przeprowadzkę przez portal Jastrząb Post, odpowiedziała wprost.
Anna Mucha wyznała w rozmowie, że choć miała okazje do przeprowadzek, to świadomie wybiera życie w Polsce. Jej zdaniem w naszym kraju coraz więcej rzeczy zmienia się na lepsze.
"Już miałam tyle okazji i szans na to, żeby się przeprowadzać w różne miejsca, a jednak zdecydowałam i decyduję się na to, żeby być w Polsce. Myślę, że śmiało możemy być coraz bardziej dumni z naszego kraju i doceniać to, co mamy. Bez żadnych kompleksów. Jest wiele przestrzeni, które są cudowne i wspaniałe na wakacje, natomiast to są zupełnie inne kategorie" - wyznała wprost Anna Mucha.
Anna Mucha mimo tego zaznacza, że są rzeczy, za które uwielbia włoską kulturę. Należy do nich przede wszystkim dobre jedzenie, z którego słyną Włosi.
"Ja kocham dolce vita (słodkie życie - tłum. red.). Nie mówię, że kocham dolce far niente (słodkie nic nierobienie - tłum. red.), bo nie umiem w to, ale zdecydowanie kocham to pierwsze. Kocham Włochy za cudowną kuchnię, doceniają drobiazgi, ale tak samo kocham Francuzów za to. Kocham Polskę za to. Ja po prostu kocham jeść, w związku z czym na pewno dzisiejsza kreacja bardzo mi pomaga w eksponowaniu tego, że zwiększyłam swoją powierzchnię" - wyznała z humorem Anna Mucha.
Zobacz też:
Wieści o Musze to nie były plotki. Sama się wygadała
Anna Mucha przeszła zaskakującą metamorfozę. Fani nie dowierzają