Reklama
Reklama

Dominika Gwit urodzi w państwowym szpitalu. „Prywatne są dla zdrowych”

Dominika Gwit (34 l.), jak sama wyznała, jest obecnie w połowie trzeciego trymestu ciąży. To oznacza, że dziecko może przyjść na świat jeszcze w tym roku. Celebrytka, ze względu na swój stan zdrowia, musi być pod szczególnie troskliwą opieką lekarzy. I z tego właśnie powodu zdecydowała się na poród w państwowym szpitalu.

Dominika Gwit wiosną 2014 roku postanowiła schudnąć. Jak wyjaśniła, robi to dla zdrowia, co zabrzmiało rozsądnie, zwłaszcza po tym, gdy ujawniła, że w wieku 25 lat zdiagnozowano u niej otyłość trzeciego stopnia. Wprowadziła swój pomysł w życie, ale trochę przesadziła z realizacją. Schudła zbyt szybko i gwałtownie. W grudniu tego samego toku ważyła już 50 kilogramów mniej. W tej sytuacji efekt jo-jo był nieunikniony, jednak, jak dała do zrozumienia Dominika, nie tylko o to chodziło. Jak przyznała, jest „chora na otyłość”. 

Reklama

4 lata temu w rozmowie z tygodnikiem „Świat i Ludzie” wyznała, że poświęciła lata na uzyskanie odpowiedniej diagnozy:

"W pewnym momencie sama zaczęłam szukać przyczyn mojego tycia. Zanim trafiłam do odpowiedniego lekarza, straciłam dużo czasu. Wreszcie zostałam prawidłowo zdiagnozowana. Cierpię na insulinooporność i zespół metaboliczny. Dostałam leki, regularnie odwiedzam panią doktor". 

Dominika Gwit wybrała państwowy szpital

Jak wyznała w rozmowie z Jastrząb Post, leczy się od siedmiu lat. Na to nałożyły się problemy z zajściem w ciążę. Jak ujawniła Gwit, stoczyła ciężką walkę o wymarzone macierzyństwo, ale najważniejsze, że się udało. 

Obecnie Dominika jest w połowie ciąży i podjęła już pewne decyzje dotyczące porodu. W przeciwieństwie do celebrytek, wybierających poród w prywatnej klinie, który wprawdzie sporo kosztuje, ale uchodzi za bardziej komfortowy niż w państwowej placówce, Gwit wybrała właśnie tę drugą opcję. Jak wyjaśniła w internetowej rozmowie z fanami, zdecydowała się na szpital, w którym pracuje lekarka, prowadząca jej ciążę:

"Idę tam, gdzie moja pani doktor".

Przy okazji dała do zrozumienia, że przy swoich problemach zdrowotnych woli znaleźć się w miejscu, gdzie wszystkie opcje ratunkowe są pod ręką:

"Do szpitali prywatnych idą ludzie zdrowi. Dla mnie tam jest za duże ryzyko". 

Zobacz też:

Dominika Gwit w ciąży. "Czekaliśmy na to od wielu lat"

Dominika Gwit jest w ciąży. Od lat zmagała się z niepłodnością: "Walkę zawsze warto toczyć"

Krzysztof Jackowski podzielił się wizją. "Część Polski będzie połączona z innym państwem"

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Gwit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy