Doda chwali się młodą cerą
Doda od wielu lat jest nie tylko bardzo aktywna na scenie muzycznej, ale także w mediach społecznościowych. Artystka pozostaje z fanami w stałym kontakcie i informuje ich nie tylko o nowych singlach, albumach i trasach koncertowych, ale także chętnie dzieli się ciekawostkami ze swojego życia prywatnego.
Ostatnio spore zamieszanie w sieci wywołał najnowszy wpis gwiazdy. Chociaż dotyczył on pielęgnacji cery, jeden z komentarzy obserwujących mocno poirytował piosenkarkę i pod zdjęciem rozpoczęła się ognista wymiana zdań.
Wpis Dody sprowokował jedną z fanek
40-latka zdradziła wielbicielom, że już od kilku dobrych lat stara się jak najrzadziej korzystać z makijażu i decyduje się na pełny make-up tylko wtedy, jeśli to rzeczywiście konieczne.
"Po 33. roku życia przestałam się malować. Scena, plany zdjęciowe czy czerwone dywany są wyjątkiem. Pierwsze co, jak przychodzę do domu lub schodzę z planu, to zmywam makijaż" - można przeczytać na instagramowym profilu artystki.
W dalszej części wpisu zapewniała, że na co dzień w ogóle się nie maluje i w ten sposób dba o swoją cerę.
"Niewygodnie mi w nim. Słucham organizmu na co dzień nie używam make-upu W OGÓLE - niezależnie gdzie i po co idę, nie obciążam skóry - czym odwdzięcza mi się - kondycjaą jak na załączonym obrazku" - przekonuje Doda.
Burza w komenarzach pod postem Dody
Chociaż wydawałoby się, że w treści posta nie ma nic kontrowersyjnego, jedna z fanek postanowiła wbić szpilę artystce i zamieściła pod filmikiem zaczepny komentarz.
"No tak. Nie malujesz się. Ale usta zrobione, korzystasz z najlepszych zabiegów kosmetycznych itd. itp. Plus filtry do insta" - skwitowała.
Na odpowiedź słynnej piosenkarki nie trzeba było zbyt długo czekać.
"Z najlepszych zabiegów kosmetycznych korzystam, odkąd zaczęłam zarabiać, czyli od 20. roku życia. Jednak nie ma co porównywać mojej cery do tej, którą mam w wieku 40 lat. Jest sto razy lepsza teraz. Mimo że do kosmetologa chodzę dwa razy rzadziej" - zripostowała celebrytka.
"Daje te rady dla Was, nie rozumiem twojej narracji - chcesz to korzystaj nie chcesz - maluj się dalej. Mało mnie to obchodzi jak będziesz wyglądać za 10 lat. Tak samo jak mało będę radzić, skoro w odpowiedzi jest podważanie. Ja nikogo nie będę przekonywać do tego co daje efekt i jest za darmo - zostawię to, co mi służy dla siebie następnym razem" - zakończyła dyskusję poirytowana piosenkarka
Zobacz też:
Doda wzięła trzeci ślub? Ledwie Pachut wygadał, a tu takie nagłe wieści
Doda unika tych składników jak ognia. Dzięki temu nie musi martwić się o wzdęty brzuch
Doda bez ogródek skwitowała popisy Dagmary Kaźmierskiej. "Co wy gadacie"
