Reklama
Reklama
Tylko u nas

Dała do wiwatu ws. Cichopek. Ledwie ogłosili z Kurzajewskim, a tu taka nowina

Temat Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego rozgrzewa media plotkarskie od wielu miesięcy. W ich życiu wydarzyło się rzeczywiście tyle, że mogliby obdzielić przeżyciami kilku kolegów z celebryckiego świata. Nic więc dziwnego, że osoby z branży też interesują się tym, co dzieje się u słynnych "Kurzopków". Niespodziewanie głos w prawie gwiazdy "M jak miłość" zabrała inna osobliwość medialna. Nie gryzła się przy tym w język...

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski to od miesięcy najgorętsza para polskiego show-biznesu, więc nic dziwnego, że niemal każdego dnia w mediach pojawiają się jakieś informacje na ich temat. 

Po ogłoszeniu, że faktycznie są razem, do akcji wkroczyła była żona dziennikarza, która mocno przysłużyła się temu, by portale plotkarskie miały o czym pisać. Swoje dorzucił też Marcin Hakiel i tak miesiącami mieliśmy do czynienia z medialną telenowelą z ich udziałem. 

Reklama

W międzyczasie Kasia i Maciek rozkręcali swoją karierę w TVP, gdzie prowadzili m.in. "Pytanie na śniadanie". Ówczesna szefowa Joanna Kurska nie mogła się ich nachwalić, a ich popularność przekłada się też na wyniki samej śniadaniówki. 

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zaczęli nowy etap. Ogłosili nowy program

Po 15 października jednak wszystko się zmieniło. Nowa szefowa uznała, że pozbędzie się wszystkich dotychczasowych prowadzących i wymieni ich na nowe pary. "Kurzopki" nieco uprzedziły jej ruch, informując fani że sami żegnają się z pracą w śniadaniówce. 

Jakiś czas temu założyli za to swój podcast, gdzie z zaproszonymi gośćmi rozmawiają głównie na tematy, które jakoś dziwnie dotyczą przede wszystkim ich sytuacji.

Już w pierwszym odcinku Kasia pożaliła się na kobiety z "Miasta kobiet", z których to strony sporo się nasłuchała. Oczywiście było to nawiązanie do głośnego wywiadu Oli Kwaśniewskiej z Marcinem Hakielem, w którym to padły słynne słowa o "wolności, która ostatecznie miała imię". 

Córka Aleksandra i Joanny szybko zabrała głos i nie mogła się nadziwić, że akurat do niej Kasia ma taki żal.

Każdy kolejny odcinek ich programu "Serio?" znów jest powodem do kolejnych tematów w mediach plotkarskich, więc wszystko się jakoś kręci. Szczęście jednak nie mogło trwać za długo...

Bowiem nadal temat Kasi i Maćka przewija się w rozmowach z innymi gwiazdami. Nasz reporter uciął sobie ostatnio pogawędkę z Monią Goździalską, która po "Żonach Warszawy" zaczęła prowadzić poranki w Kanale Zero, gdzie partneruje jej raper Tede. 

Moniak Goździalska ostro o Cichopek

Znana z ciętego języka celebrytka oczywiście i tym razem "nie zawiodła". W sprawie Cichopek nie gryzła się w język. Trzeba przyznać, że dała do wiwatu! Już na początku rozmowy od razu oznajmiła, że nie była w stanie znieść Kasi na wizji:

"Nie byłam w stanie jej oglądać, bo to było takie lelum-polelum. Takie "jestem słodko-pierdząca, a nią nie jestem". Nie lubię takich ludzi. Lubię ludzi transparentnych, którzy to, co mają w sercu, to i na języku. Uważam, że w dzisiejszych czasach prawda niewygodna, ale bezpośredniość się sprzedaje. "Słodko-pierdzące" życie nie bardzo" - wyznała nam Monika.

Jak dodała, najbardziej w duecie Cichopek i Kurzajeski brakowało jej prawdy. Potem wbiła jeszcze jedną szpilę:

"Brakowało mi prawdy w tym wszystkim. (...) Gdzie Iza Krzan, a gdzie Kasia Cichopek? Iza jest młodą, ambitną dziewczyną, która ma pasję i charyzmę. Kasia Cichopek to jest taka Kinga z "M jak miłość'" - podsumowała zgryźliwie Goździalska.

Myślicie, że Cichopek jej odpowie? Całą rozmowę możecie obejrzeć poniżej:

Zobacz też:

Pilne wieści ws. Cichopek i Kurzajewskiego. Pokazali, że są już na to gotowi

Kasia Cichopek szybko zaczęła cieszyć się wolnością. Widać na pierwszy rzut oka

Katarzyna Żak wyjawiła prawdę ws. swojej przeszłości. Tego jednego żałuje

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek | Maciej Kurzajewski | Monika Goździalska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy