Katarzyna Figura, czyli polska odpowiedź na Marilyn Monroe zachwycała (szczególnie męską) widownię swoimi atutami. Aktorka ma dwie córki: Koko Claire (ur. 2002 r.) i Kaszmir Amber (ur. 2005 r.), które postanowiły usamodzielnić się w miejscu, które jest wyjątkowe dla ich matki.
Katarzyna Figura zakochana w... Paryżu!
Katarzyna Figura zakochała się w "mieście miłości" podczas kręcenia filmu "Pociąg do Hollywood" w 1987 roku. Młoda aktorka otrzymała wówczas stypendium artystyczne, dzięki któremu mogła wyjechać za granicę.
W rozmowie z "Na żywo" wyznała, że od razu mocniej zabiło jej serce, kiedy znalazła się na uliczkach Paryża: "To miasto, w którym nie można się nudzić. Odnosi się wrażenie przebywania na nieustannych wakacjach. Jest tyle rzeczy do zobaczenia i zwiedzenia, że za każdym razem dzień jest za krótki".
Zanim jednak poznała wszystkie uroki francuskiego miasta, mogła liczyć na solidnego przewodnika, czyli... kolegę z planu. Piotr Siwkiewicz, który grał u boku Katarzyny Figury już wcześniej odwiedzał Paryż i też się w nim zakochał" "Piotrek znał już Paryż jak własną kieszeń, więc od razu poczułam się tam jak ryba w wodzie" - wyznała aktorka.

Katarzyna Figura: macierzyństwo na odległość
Katarzyna Figura pewnie nie przypuszczała, że życie jej dwóch córek: Koko i Kaszmir zaprowadzi ją znów do Paryża. Dopiero co aktorka ułożyła sobie życie na nowo w Gdyni po rozwodzie z mężem, Kaiem Schoenhalsem, a już została sama w pustym mieszkaniu.
Nie tylko miejsce łączy matkę i córki. Choć Katarzyna nigdy nie sugerowała ani nie odradzała im kariery w branży filmowej, to najwyraźniej geny zrobiły swoje. Koko wyznała mamie, że zamierza studiować reżyserię! Aktorka nie kryła zdziwienia.
"Byłam zaskoczona, że chce związać swoją przyszłość z filmem. Po maturze oświadczyła, że składa papiery na reżyserię w Berlinie. Finalnie jednak wybrała, ku mojej radości, Paryż. Nie namawiałam jej na studia filmowe ani ich nie odradzałam" - mówi Katarzyna Figura dla "Na żywo"
"Nigdy nie próbowałam narzucać córkom, by spełniały moje ambicje. Wprawdzie od dziecka zabierałam je na plany filmowe czy festiwale, więc wychowywały się w tym środowisku, ale bacznie patrzyłam, co im w duszy gra" - dodaje aktorka.
Katarzyna Figura: silna i samodzielna pomimo ciężkich przeżyć
Aktorka zawsze miała silne poczucie niezależności i nie chce od nikogo pomocy. Łatwo się domyślić, że ma na myśli swojego byłego męża z którym walczyła aż 9 lat o rozwód. Za pieniądze ze sprzedaży domu i mieszkania w Warszawie aktorka mogła rozpocząć nowe życie nad polskim morzem, ale też... pomóc córkom w sięganiu po marzenia.
Zawsze byłam samodzielna. Nigdy nie prosiłam o pomoc nikogo, podkreślam: nikogo. Dzieci utrzymuję sama i nie chcę żadnej pomocy
Koko i Kaszmir miały wynajęte małe mieszkanie, w którym co prawda było miejsce do życia, ale dziewczynom brakowało osobnych przestrzeni do samodzielnej nauki. Wtedy z pomocą przyszła... mama! Podczas wizyty w Paryżu, Katarzyna Figura nie tylko stwierdziła, że córki potrzebują lepszego mieszkania, ale też sama im je załatwiła!
Dziewczyny na co dzień dorywczo pracują, aby nie obciążać mamy wszystkimi kosztami życia, które w stolicy Francji jest bardzo drogie. Katarzyna Figura z radością pomogła córkom, którym chce zapewnić wszystko, co najlepsze.
Przyjaciółka aktorki zdradziła natomiast, że oprócz pomocy z mieszkaniem, jak na matkę przystało, przywiozła ze sobą polskie specjały: "Uszczęśliwiła je, i to bardzo. Z Polski przywiozła im także trochę smakołyków przygotowanych przez ukochaną babcię, która martwi się o wnuczki".

Zobacz też:
Katarzyna Figura szczerze o starzeniu. "Trzeba w sposób naturalny przyjmować"
Figura całkowicie odmieniona. Co się stało z aktorką? Nowy wygląd wzbudził emocje
Tak wyglądają dziś córki Katarzyny Figury. Dzieci aktorki są już dorosłe
Gwiazdy na rozdaniu Orłów. Katarzyna Figura jak miś z Krupówek. Zbigniew Zamachowski z polskim wąsem













