Cezary Żak ma opinię gburowatego. Wysocki wyznał, jaki jest naprawdę
Cezary Żak (64 l.) dał się poznać jako aktor, który nie lubi nawiązywać przyjaźni w pracy. Nawet z Arturem Barcisiem (69 l.), po sześciu latach spędzonych na planie „Miodowych lat” nie zbudował trwałej relacji. Wojciech Wysocki, który pracował z Żakiem na planie „Rancza”, a także w teatrach, wyznał, jaki Cezary jest na co dzień.
O tym, że Cezary Żak ma introwertyczną osobowość, wspomina wielu jego kolegów z pracy. Artur Barciś, który grał najlepszego przyjaciela Żaka w serialu „Miodowe lata”, z perspektywy czasu wyznał, że przez 6 lat nie udało im się zbudować relacji, która wykraczałaby poza zawodowe obowiązki.
Jak dał do zrozumienia Barciś w podcaście „WojewódzkiiKędzierski”, Żak nie bez powodu uchodzi za człowieka skrytego, zamkniętego, a czasami może nawet sprawiać wrażenie gbura.
Nawet jego własna żona niespecjalnie miała ochotę z nim pracować. Jak wspominał Barciś w tym samym wywiadzie, kiedy Katarzynie Żak przyszło zastąpić Agnieszkę Pilaszewską w roli żony Karola, była daleka od entuzjazmu. Serialowy Norek do tej pory jest jej wdzięczny za to, że uratowała produkcję.
Wojciech Wysocki, którego ścieżki zawodowe los wielokrotnie przecinały się z drogami Żaka, dał do zrozumienia w rozmowie z Plejadą, że wysoko go ceni pod względem zawodowym:
"Grywamy ze sobą od czasu do czasu. Przez dziesięć lat jeździliśmy z takim objazdowym przedstawieniem 'Dziwna para'. Obsada była w dużej części złożona z aktorów i aktorek 'Rancza'. Grała tam Viola Arlak, Kasia Żak, Czarek Żak, no i Artur Barciś. To było bardzo fajne przedstawienie. Dobrze nam się razem pracowało, ale po ponad trzystu przedstawieniach troszeczkę się zmęczyliśmy”.
Jak wspomina Wysocki, wspólny spektakl najbardziej dał się we znaki Żakowi:
"Głownie właśnie Czarek, bo to on tam ciągnął główną rolę i na pewno było to bardzo wymagające. Skończyliśmy to grać, ale może niedługo coś nowego nam się przydarzy. Cezary to jest bardzo dobry aktor i byłoby szkoda nie wykorzystać jego potencjału, a ja zawsze chętnie z nim grywam".
Wcześniej przez kilka lat Żak i Wysocki spotykali się na planie „Rancza”. Fani serialu wciąż mają nadzieję, że to się jeszcze powtórzy. TVP nie mówi „nie”, a reżyser Wojciech Adamczyk snuje obiecujące plany. Jednak Wysocki, grający w serialu doktora Mieczysława Wezóła, radzi, by jeszcze się wstrzymać z entuzjazmem:
"Jeżeli pojawi się dobry scenariusz, to można to rozważać. Na razie nikt nie widział tego scenariusza. Może ktoś czytał, nie wiem. Są tylko jakieś plotki, które do mnie docierają. Ludzie coś na ten temat mówią, ale jeżeli to ma być gorsze, to nie róbmy tego. To musi być przynajmniej dobre. Tak dobre, jak te dziesięć sezonów, które zrobiliśmy, w innym wypadku to nie ma sensu, ponieważ to było zbyt dobre, żeby to popsuć".
Zobacz też:
Potwierdziły się doniesienia nt. Cezarego Żaka. Plotkowano już od jakiegoś czasu
Fani "Miodowych lat" czekają na to od lat. Artur Barciś zabrał głos ws. nowego sezonu
Wielkie święto "Rancza". Nie wszyscy aktorzy pojawią się na wydarzeniu