Alec Baldwin: wypadek na planie "Rust"
W październiku zeszłego roku na planie westernu "Rust" doszło do straszliwych wydarzeń. W trakcie realizacji jednej ze scen filmu z udziałem Aleca Baldwina, aktor przypadkowo śmiertelnie postrzelił swoją koleżankę, Halynę Hutchins. Oddane przez niego strzały raniły nie tylko operatorkę, ale również reżysera Joela Souzę. Alec Baldwin bardzo przeżył ten tragiczny incydent. Od początku zapewniał jednak, że nie chciał nikomu zrobić krzywdy. Aktor nie miał świadomości, że w pistolecie znajduje się prawdziwa amunicja.
Wiele wskazuje na to, że w minionym tygodniu nareszcie doszło do przełomu w badaniu okoliczności wypadku. Śledczy uważają, że winien wypadkowi jest producent filmu. Zarzucono mu złamanie zasad bezpieczeństwa. Mężczyzna otrzymał karę grzywny równą 137 tysięcy dolarów. Z kolei, Alec Baldwin został oczyszczony z zarzutów. Mimo to, aktor nie może odetchnąć z ulgą. Biuro szeryfa hrabstwa Santa Fe na nowo podsyciło plotki, publikując w internecie materiały, mające związek ze śledztwem.
Wśród nich m.in. nagranie z próby tragicznej sceny z udziałem Aleca Baldwina. Materiał przedstawia, siedzącego na kościelnej ławce aktora. Baldwin ma spuszczony wzrok. W pewnym momencie gwiazdor sięga ręką pod znajdującą się pod kurtką broń i kieruje ją w stronę kamery. To jednak nie wszystko. Wśród udostępnionych materiałów nie brakuje również nagrań zarejestrowanych przez kamery policjantów. Materiały przedstawiają wypadki, które miały miejsce wkrótce po oddaniu strzałów przez Baldwina. Widać, jak ratownicy próbują ratować Hutchins, podczas gdy tuż obok wije się z bólu i krzyczy ranny reżyser. Inne wideo pokazuje, jak policja nakazuje ekipie filmowej wstrzymanie pracy. Padają słowa o tym, że odtąd plan jest miejscem zbrodni. W tym czasie medycy transportują nosze do karetki.
Alec Baldwin chwilę po oddaniu tragicznych strzałów
Udostępnione przez policję nagrania zawierają także rozmowy z udziałem Aleca Baldwina. Na jednym z nich można zobaczyć, jak roztrzęsiony aktor prosi, aby ktoś dał mu papierosa. Gwiazdor pyta, czy operatorka i reżyser trafią do szpitala. Prawdopodobnie nie miał jeszcze wtedy świadomości, jak poważnych obrażeń doznała Hutchins. Jakiś czas później poinformowano go, że zarówno on, jak i odpowiedzialna za broń na planie Hannah Gutierrez muszą udać się na komisariat i odpowiedzieć na rozmaite pytania. Alec Baldwin od początku chciał współpracować ze służbami.
Pójdę z Wami teraz. Mówcie mi, co mam robić. Mówcie, mi co mam robić
Na innym nagraniu można usłyszeć, jak pewien funkcjonariusz dopytuje Baldwina o widoczną na jego ubraniu krew. Aktor wyjaśniał, że jest to efekt dobrze przeprowadzonej charakteryzacji.
W sieci ukazał się także zapis przesłuchania z udziałem Aleca Baldwina.
Robimy to od dwóch tygodni i każdego dnia robiliśmy to właściwie
Podkreślał przy tym, że pistolet, którym się posługiwał miał być tzw. "cold gun" tj. bronią pozbawioną prawdziwej amunicji.
Przed nagraniem poszedłem na lunch. Hannah [Gutierrez, odpowiedziana za broń - przyp. red.] rozbroiła mnie. To ona zawsze zajmowała się bronią. Wróciłem, podali mi rewolwer - Hannah - uzbroili mnie. Zakładasz, że to była broń bez amunicji (...). Wyjąłem rewolwer, gdy został oczyszczony, obróciłem go, odciągnąłem kurek i broń wypaliła. To miała być broń bez amunicji
Alec Baldwin z przerażeniem w oczach opowiadał o tym, co krzyczał reżyser w momencie postrzału.
Bum, ona upada na ziemię. On upada na ziemię, krzycząc: "Jezu Chryste"
Pewna funkcjonariusza chciała dowiedzieć się, czy aktor miał okazję widzieć naboje, które znalazły się w pechowym pistolecie. Baldwin zaprzeczał. Twierdził jednak, że wiele razy widział, jak broń była "ładowana i przeładowywana". Dodał, że gliniane naboje wyglądają identycznie, jak te prawdziwe.
Jestem teraz bardzo zdenerwowany... Wybaczcie mi
Zobacz też:
Kasia Cichopek wyjawiła sekret swój i Kurzajewskiego! „Tu wszystko ukrywamy”
Ida Nowakowska zaliczyła wpadkę w Pytaniu na śniadanie. Szybko się zorientowała, co powiedziała
Jesteśmy przygotowani do uniezależnienia się od rosyjskiego gazu
Wojna w Ukrainie. Eksplozje w Biełgorodzie. Płonie rosyjski skład amunicji

