Alec Baldwin chwilę po oddaniu tragicznych strzałów. Te nagrania pokazują, jak naprawdę zareagował

Oprac.: Anna Łyżkowska

Alec Baldwin: wypadek na planie "Rust"

Alec Baldwin chwilę po oddaniu tragicznych strzałów

Pójdę z Wami teraz. Mówcie mi, co mam robić. Mówcie, mi co mam robić
mówił gwiazdor.
Robimy to od dwóch tygodni i każdego dnia robiliśmy to właściwie
zapewniał aktor.
Przed nagraniem poszedłem na lunch. Hannah [Gutierrez, odpowiedziana za broń - przyp. red.] rozbroiła mnie. To ona zawsze zajmowała się bronią. Wróciłem, podali mi rewolwer - Hannah - uzbroili mnie. Zakładasz, że to była broń bez amunicji (...). Wyjąłem rewolwer, gdy został oczyszczony, obróciłem go, odciągnąłem kurek i broń wypaliła. To miała być broń bez amunicji
opowiadał Baldwin.
Bum, ona upada na ziemię. On upada na ziemię, krzycząc: "Jezu Chryste"
mówił śledczym Alec Baldwin.
Jestem teraz bardzo zdenerwowany... Wybaczcie mi
podsumował Alec Baldwin.
Alec Baldwin
Alec Baldwin MEGA / ContributorGetty Images
Alec Baldwin na planie filmu "Rust"/ East News / Instagram
Alec Baldwin na planie filmu "Rust"/ East News / InstagramTZ/East News/East NewsEast News
Alec Baldwin przypadkowo postrzelił dwie osoby! Jedna nie żyjeAFPAFP
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?