Agata Rubik wyznała ws. wyprowadzki z USA. Znienacka padły słowa o planach córek
Agata Rubik świetnie odnajduje się w USA. Od dawna zapewnia, że żałuje tak późnej przeprowadzki, ponieważ to właśnie z dala od domu odkryła swoje miejsce na świecie. I tym razem - gdy znów została zapytana o powrót - nie gryzła się w język. Nie zapomniała wspomnieć o swoim wyborze, ale i decyzjach córek.
Agata Rubik, Piotr Rubik i ich pociechy już dwa lata temu opuścili Polskę i wyjechali do USA. Ich początki w Miami nie należały do najłatwiejszych, pojawiły się m.in. trudności ze znalezieniem mieszkania. Potem nie zabrakło wątpliwości...
"Mamy zielone karty, a za 3,5 roku będziemy ubiegać się o obywatelstwo" - opowiadała ukochana muzyka w social mediach.
Wygląda na to, że na ten moment wszystko z dokumentami rodziny jest w porządku, a ona cieszy się nie tylko możliwością rozwoju karier, ale i owocnym kontynuowaniem nauki przez dzieci.
Gdy 38-latka kolejny raz została zapytana, czy córki za kilka lat wrócą do Polski - nawet bez rodziców - odpowiedziała krótko:
"Czas pokaże. Helena najprawdopodobniej będzie studiować w USA, a Ala o studiach jeszcze nie myśli" - dała do zrozumienia na Instagramie.
Jak niedawno donosiła Agata, starsza z córek dobrze czuje się w nowym środowisku. Rozpoczęła też w Ameryce karierę zawodową.
"Z wakacji prosto do pracy. Helena rozpoczyna dziś płatny staż jako junior engineer" - napisała.
Jeśli chodzi o powrót całej rodziny - na razie nie jest on tematem poruszanym przy rodzinnym stole:
"Nie wiem skąd pomysł, że my za parę lat mamy wracać do Polski. Na razie nic takiego w planach nie ma".
Choć USA to nowy dom Rubików, utrzymują kontakt z rodziną w Polsce i chętnie ją odwiedzają.
"Jak wiecie, dziewczyny pojechały do Polski odwiedzić babcię i dziadka. Ja zostałem sam z (psem - red.), więc dzisiaj pierwszy dzień samotności (...)" - mówił niedawno Rubik na Instagramie.
Jeszcze w kwietniu to on przybył do kraju, na chwilę zostawiając ukochaną żonę.
"Na weekend zostałam 'słomianą wdową'. Piotr rano doleciał do Warszawy, a ja szykuję się do wyjścia na brunch (...)" - powiedziała gwiazda na Instagramie.
Szczęśliwe życie w USA, a jednocześnie utrzymywanie dobrych stosunków z przyjaciółmi i rodziną w Polsce... Jest czego zazdrościć?
Czytaj też:
Potwierdziło się ws. Rubików. Agata nie wytrzymała i jest już w Polsce. "Zostałem sam"
Rubikowie ledwo co wynieśli się do Stanów, a dziś już takie doniesienia. "Ani sekundy"