Ula i Stanley z "Sanatorium" ujawnili prawdę o programie. Taka naprawdę jest Marta Manowska
Siódma edycja "Sanatorium miłości" była pełna zaskakujących zwrotów akcji, kłótni i napięć, które wywołały sporo kontrowersji nie tylko wśród uczestników randkowego show, ale także wśród widzów. Jak w tej atmosferze odnalazła się wiecznie pogodna Marta Manowska? O szczegółach opowiedziała jedna z par - Ula i Stanley.
Program "Sanatorium Miłości" emitowany jest na antenie Telewizji Polskiej już od ponad pięciu lat. Randkowy format szybko zyskał spore grono oddanych fanów.
Uczestnicy show w kolejnych sezonach udowadniają widzom, że miłość można znaleźć w każdym wieku, przy okazji dobrze się przy tym bawiąc i smakować życia telewizyjnych celebrytów.
Niedawno zakończył się kolejny, siódmy już sezon popularnej produkcji. W tej odsłonie wzięli udział: Ania, Gosia, Ula, Grażyna, Ela, Danusia, Zdzisław, Stanley, Marek, Stanisław, Bogdan i Edmund. Tym razem nie zabrakło zaskakujących zwrotów akcji, kłótni i awantur, a jakby tego było mało, w pewnym momencie jeden z uczestników musiał opuścić program, ponieważ nie przestrzegał regulaminu.
Pomimo tego wiadomo, że jedna z par wciąż utrzymuje ze sobą kontakt - jest to Ula i Stanley.
To właśnie oni pojawili się ostatnio w mediach i opowiedzieli nieco więcej o tym, jak "Sanatorium miłości" wygląda od kulis. Uczestnicy reality show zostali zapytani o zachowanie Marty Manowskiej. Czy prowadząca jest dużym wsparciem dla występujących w programie seniorów?
Okazuje się, że dzięki swojej postawie, prezenterka może liczyć nie tylko na sympatię widzów, ale i kuracjuszy.
"Marta zawsze miała bardzo dużo empatii w sobie. Nawet poza kręceniem programu potrafiła stworzyć taką atmosferę ciepła, życzliwości, przyjaźni, normalności i to było kapitalne" - mówili wybrankowie w rozmowie z Party.
"Jeśli zauważyła, że ktoś ma jakiś cięższy dzień, bo nie bez przerwy można się uśmiechać, zawsze potrafiła rozbawić, doradzić czy po prostu tak zareagować, że człowiek zmieniał nastawienie do życia" - dodali.
Wygląda na to, że pomimo napiętej atmosfery panującej na planie siódmego sezonu "Sanatorium", gwiazda TVP nie straciła cierpliwości.
Zobacz też:
"Sanatorium miłości". Zarzucili mu kłamstwo. Marek opublikował oświadczenie
Co robi teraz Grażyna Nowicka z "Sanatorium miłości"? Wyjechała z kraju
"Sanatorium miłości" 7. Zaskakujące, kto skłócił uczestników