Reklama
Reklama

"Rolnik" dopiero się zaczął, a jeden uczestnik nagle zniknął. TVP wydała już oficjalny komunikat

Pierwszy odcinek 12. sezonu "Rolnik szuka żony" już za nami. Chwilę po emisji uczestnicy tej edycji pojawili się w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedzieli o tym, co przydarzyło się podczas przeglądania listów od kandydatek i kandydatów, dzieląc się ciekawostkami zza kulis. Widzów zaniepokoiła jednak nieobecność jednego z bohaterów programu. Czemu tylko czworo z nich pojawiło się na antenie? Teraz wiadomo już, dlaczego Gabriel nie przyjechał do studia "PnŚ".

"Rolnik szuka żony 12". Uczestnicy podjęli już decyzje ws. listów

12. sezon "Rolnik szuka żony" zaczął się w minioną niedzielę, ale już w pierwszym odcinku nie zabrakło emocjiList napisany przy pomocy sztucznej inteligencji to tylko jedna z sytuacji, które wywołały żywe reakcje widzów. Sami uczestnicy - czyli Barbara, Arkadiusz, Gabriel, Krzysztof i Roland - stanęli przed najważniejszą decyzją: wybrania tych osób, które zaproszą na wstępne spotkanie zapoznawcze.

Reklama

O tym, co wydarzyło się podczas przeglądania licznych przesyłek od kandydatek i kandydatów, opowiedzieli 15 września w "Pytaniu na śniadanie". Nie zabrakło pełnych satysfakcji wyznań i szczegółów tego, czym kierowali się uczestnicy przy wyborze konkretnych listów. Widzowie od razu zauważyli jednak brak jednego z rolników - Gabriela.

Uczestnicy 12. sezonu "Rolnika" w "Pytaniu na śniadanie"

W "PnŚ" pojawiło się czworo uczestników "Rolnika": Roland, Barbara, Arkadiusz i Krzysztof. Pierwszy z nich pochwalił się, że miał z czego wybierać - otrzymał aż osiemdziesiąt listów. Szczególnie jeden z nich bardzo go ujął:

"Było w nim [tyle szczerości, że od razu wiedziałem, iż pisała go osoba prawdziwa..." - wyjaśnił Roland.

Barbara, która ma za sobą zawód miłosny, dostała ponad 30 listów, dodała, że miała swoje "wytyczne", ale przeglądała przesyłki "z otwartą głową". Krzysztof cieszył się z wiadomości, w której jedna z kobiet doceniła jego pracę na gospodarstwie. Za to Arek zapewnił, że przeczytał każdy z listów, który otrzymał.

W "PnŚ" zabrakło Gabriela z "Rolnika". Oto przyczyna

Wśród uczestników 12. sezonu "Rolnika" w "Pytaniu na śniadanie" zabrakło Gabriela z Wielkopolski. Na 60-hektarowym gospodarstwie zajmuje się on hodowlą zwierząt i uprawą zbóż. Redakcja Plotka skontaktowała się z produkcją, by zapytać, dlaczego Gabriela nie było w śniadaniówce. Na szczęście przyczyna nieobecności jest bardzo prosta.

"Gabriel miał swoje zobowiązania u siebie na gospodarstwie, więc w jego nieobecności nie ma drugiego dna. Być może umówimy go na inny termin do 'Pytania na śniadanie" - brzmi komunikat TVP.

Oznacza to, że uczestnik z Wielkopolski niczym nie naraził się twórcom programu, nie pojawiły się też żadne komplikacje, związane z jego udziałem. A tego, jakie wybory podjął, dowiemy się już w kolejnym odcinku "Rolnika".

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Dopiero co ruszył "Rolnik szuka żony", a u Basi takie sceny

Ale wpadka w "Rolnik szuka żony". Arek przeczytał to w liście

Szczegóły 1. odcinka "Rolnik szuka żony". Co za emocje

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy