Reklama
Reklama

Rafał Maserak mógł wpłynąć na werdykt w "TzG"? Te słowa zaskoczą nie tylko Sikorę

Rafał Maserak przynosi pecha uczestnikom programu "Taniec z gwiazdami"? Taka teoria pojawiła się wśród widzów formatu. Wszystko dlatego, że gdy tylko juror wykonuje czyjś taniec, kończy się to dla tej osoby... eliminacją. Oto szczegóły.

Rafał Maserak przynosi pecha uczestnikom programu "Taniec z gwiazdami"? Nowa teoria fanów

Teorię na temat Rafała Maseraka warto potraktować z dystansem, tak samo, jak tę na temat niebieskiej sukienki - rzekomo uczestniczki, które w takiej wystąpiły, odpadły z programu. Mimo wszystko nie da się ukryć - spostrzeżenie na temat jurora jest bardzo ciekawe...

Część internautów zauważyła, że w tej edycji taniec Rafała Maseraka może skończyć się niekorzystnie dla uczestnika programu Polsatu. Najpierw Rafał wykonał figurę z tańca Ewy Minge. Projektantka skomentowała to bez ogródek i nie kryjąc złości: "Ostatnią figurą w naszym tańcu, który został tak nisko oceniony, było postawienie mnie prawie na głowie. Rafał wyszedł z Iwoną Pavlović odtańczyli taniec i powiedział, że w tańcu liczą się kroki, a nie stanie na głowie. I zrobił tę samą figurę, którą zrobiłam ja. Nie jest to ośmieszenie?" - żaliła się projektantka w rozmowie z Pomponikiem.

Reklama

Rafał Maserak znów zatańczył na scenie. Zaraz potem Aleksander Sikora opuścił program

Rafał był wyraźnie smutny, że Ewa opuściła program i wytłumaczył się wtedy, że powstała po jego tańcu afera była "sytuacją niespodziewaną dla wszystkich". Nie sprawiło to jednak, że nie powtórzył akcji...

W najnowszym odcinku Sikora i Syta zatańczyli sambę do melodii "Dancing Queen" Abby.

"Trochę brakowało mi luzu, ale wszyscy się świetnie bawili" - stwierdził Maserak, dodając, że oczekiwał więcej "rebounce'u".

Ewa poprosiła Rafała, by pokazał, czym jest w sambie rebounce w sambie. Juror zbiegł na parkiet, a w pakiecie dołączyli do niego Sikora i Syta w zabawnym pokazie. Jak już wiadomo, odcinek zakończył się dla nich eliminacją.

Rafał Maserak pozytywnie wypowiadał się o tańcu Aleksandra Sikory

Maserak z pewnością nie życzył źle żadnemu duetowi, a jego taneczne ruchy nie były związane z werdyktem. Mimo wszystko ludzie ochoczo komentują ten zbieg okoliczności.

Przypomnijmy, że Rafał niejednokrotnie zachwalał przygotowanie i dokładność Aleksandra Sikory:

"Quickstep jest bardzo ciężki dla gwiazd, które tu przychodzą. Przede wszystkim jest to fizyczny taniec, a druga rzecz, technika jest trudna, żeby zgrać się z partnerką. W tym całym kawałku, który zaprezentował Olek z Darią to było czysto zatańczone technicznie. Na tym poziomie, na którym oczywiście jesteśmy w czwartym odcinku, to zrobiło wow" - mówił w rozmowie z Party.

Czytaj też:

Sikora i Syta zabrali głos po werdykcie w "Tańcu z gwiazdami". Już nie owija w bawełnę [POMPONIK EXCLUSIVE]

Sikora odpadł z "Tańca z gwiazdami" i wygadał się o ślubie. Długo nie chcieli tego ogłaszać

Maserak krótko podsumował Sikorę w "Tańcu z gwiazdami". Powiedział to przed wszystkimi

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Rafał Maserak | "Taniec z gwiazdami" | Aleksander Sikora | Ewa Minge
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy