Reklama
Reklama

Prawda o Sikorze wyszła na jaw. Miał zupełnie inne plany

Aleksander Sikora od lat jest ulubieńcem widzów porannych programów śniadaniowych. 35-latek nigdy jednak nie planował kariery w mediach. Chciał zostać... biologiem. Jak to się stało, że dzisiaj występuje w jednym z najpopularniejszych tanecznych show?

Aleksander Sikora chciał zostać biologiem

Aleksander Sikora nie planował kariery w mediach. Kiedy ukończył jedno z krakowskich liceów wybrał studia, które ni jak nie są związane z rozrywką. Najpierw studiował biologię i geografię na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wybrał też drugi kierunek studiów na tej uczelni. I to także nie miało nic wspólnego z pracą, jaką dzisiaj wykonuje, bowiem zaczął studiować zarządzanie w turystyce.

Reklama

Aleksander Sikora myślał o karierze piosenkarza

Po studiach Aleksander Sikora pracował do 2008 roku w Teatrze Muzycznym Nowa Akademia w Krakowie. Jego przygoda z dziennikarstwem zaczęła się w 2011 roku, kiedy został prezenterem w stacji muzycznej Viva Polska. I to był pierwszy krok do świata mediów. Potem Sikora pracował w stacjach 4fun.tv i TO!TV. Ta paca zachęciła go do tego, by spróbował sam śpiewać. Sikora podpisał kontrakt muzyczny z wytwórnią fonograficzną MyMusic, której nakładem ukazały się płyty takich artystów jak: Gosia Andrzejewicz czy Dawid Kwiatkowski. w 2013 roku na You Tube ukazała się jego piosenka "Budzę się". Na tym się jednak skończyło. 

Wiele lat później, kiedy brał udział w "TTBZ" prezenter przyznał, że nie ma pamięci do tekstów piosenek.

"Najbardziej niepokoi mnie brak pamięci do tekstów. Jestem w stanie pochłonąć "kilogramy" tekstu i informacji po jednym zerknięciu na kartkę i spontanicznie przekazać ich sens, ale zawsze miałem problem z zapamiętywaniem tekstów piosenek. Więc to jest coś, co mi się teraz śni po nocach" - mówił wywiadzie dla stacji Polsat.

W 2015 roku nawiązał współpracę z TVN Meteo, a przez pewien czas był też reporterem wideo portalu Plotek.

Aleksander Sikora uwielbia prowadzić programy śniadaniowe

Największa popularność Aleksandra Sikory zaczęła się wraz z nawiązaniem współpracy z TVP. W 2016 roku trafił do redakcji "Pytania na śniadanie", gdzie początkowo był  ekspertem ds. kultury i show-biznesu. Można było go też oglądać w magazynie kulturalnym "Lajk!". W 2019 roku został gospodarzem "Pytania na śniadanie". Prowadził poranny program w parze z Moniką Richardson, a potem Małgorzatą Tomaszewską. Dodatkowo występował w innych formatach TVP między innymi w "Dance Dance Dance" i "The Voice of Poland".

W 2024 roku Olek Sikora stracił pracę w TVP. Jednak jego ogromna popularność sprawiła, że bardzo szybko znalazł nowego pracodawcę. Prezenter związał się ze stacją Polsat. Wystąpił najpierw w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", był reportem dopiero co powstałej śniadaniówki Polsatu "halo tu polsat".

"Reporterka to bardzo trudne rzemiosło. Widzowie często widzą tylko kilkuminutowe wejście na żywo, a za tym kryją się godziny przygotowań, stres, zimno, deszcz i nieprzewidywalne sytuacje, w których nie ma miejsca na błąd. To była dla mnie ogromna szkoła, ale też przyjemność. Mam ogromny szacunek dla każdego, kto tę pracę wykonuje, bo wiem, ile to kosztuje"- mówił w wywiadzie dla RMF FM.
Jego praca szybko została doceniona w stacji. W sierpniu 2025 roku Aleksander Sikora został jednym z gospodarzy polsatowskiej śniadaniówki.
"Sam najlepiej odnajduję się jednak w roli prowadzącego, bo przez pięć lat miałem okazję prowadzić program poranny. To mój żywioł, który mnie napędza. Kontakt z wami, z widzem, w długim formacie jest tym, co daje mi największą satysfakcję. A z kulis mogę zdradzić, że gdy zapadła decyzja o 'halo tu polsat', zadzwonił do mnie dyrektor Edward Miszczak i powiedział: 'mówiłem ci, że warto było czekać'. I dziś wiem, że miał absolutną rację" - wyjaśniał dla RMF FM.

Aleksander Sikora występuje w "Tańcu z gwiazdami"

To jednak nie koniec wyzwań. Jednocześnie z nową pracą w "halo tu polsat" Olek Sikora intensywnie ćwiczy taniec, gdyż jest jednym z uczestników jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami"."Na papierze wygląda to jak szaleństwo. Rano program na żywo, potem treningi do "Tańca z gwiazdami", a jeszcze gdzieś pomiędzy trzeba normalnie żyć. Ale ja właśnie w takim tempie najlepiej się odnajduję. Telewizja nauczyła mnie radzenia sobie z presją i nieprzewidywalnością, taniec wymaga cierpliwości i systematyki. To dwa światy, które świetnie się uzupełniają. Dla mnie to nie rywalizacja o czas, tylko dodatkowe źródło energii" - mówił prezenter w tym samym wywiadzie.

Aleksander Sikora występuje w parze nr 5 z Darią Sytą. Kibicujecie im?

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Dwa dni przed "TzG" Kaczorowska ogłosiła. Rogacewicz wzruszony

Kaczorowska miała wątpliwości przed "TzG". Teraz mówi wprost

Rogacewicz już nie ukrywa czułości przy Kaczorowskiej

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksander Sikora | "halo tu polsat" | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy