Dymna żaliła się na brak kontaktu ze sławną chrześnicą. Nagle ta zabrała głos
Anna Dymna znana jest ze swojej dobroci dla innych, nic dziwnego, że wiele osób wybrało właśnie ją na matkę chrzestną dla swoich dzieci. Jedną z chrześnic aktorki jest córka Jana Englerta i Beaty Ścibakównej, Helena Englert. Po latach filmowa Melania Barska zabrała głos na temat kontaktów z 25-latką!
Anna Dymna to dziś ikona rodzimego kina, ale od wielu lat artystka zajmuje się nie tylko występowaniem przed kamerą, ale także działalnością charytatywną. Nie da się ukryć, że Dymna należy do grona sławnych i lubianych osób, które interesują się losem innych.
Jej dobry charakter wielokrotnie został doceniony także przez jej kolegów i koleżanki z branży, a duża część aktorów również w życiu prywatnym chce mieć kontakt z 74-lata. Także Jan Englert i Beata Ścibakówna postanowili uczynić aktorkę częścią swojej rodziny i zaproponowali jej, by ta została matką chrzestną ich jedynej wspólnej córki, Heleny Englert.
Po latach Dymna wyjawiła prawdę na temat kontaktów z 25-latką!
Anna Dymna nie kryła, że przez wiele lat była blisko Jana Englerta i Beaty Ścibakównej, jednak w pewnym momencie ich drogi zawodowe się rozeszły, a prywatny kontakt stał się sporadyczny. Przez to ucierpiała także jej relacja z chrześnicą, Heleną Englert. Artystka jakiś czas temu wyznała, że nie ma kontaktu z 25-latką i nie wie, co się u niej dzieje.
Również Helena w krytyczny sposób wyraziła swoją opinię na temat chrzestnej i w podcaście u Wojewódzkiego i Kędzierskiego wprost wyjawiła, że nawet nie wie, jak miałaby się do niej zwracać.
"Ja nawet nie wiem, czy mam mówić per pani Ania, czy Ania, dlatego, że ja ostatni raz panią Anię widziałam w roku 2018 na jakiejś wystawie mimochodem. Nie mam kontaktu" - wyznała w wywiadzie.
Jak się teraz jednak okazało, Helena i Anna miały okazję się spotkać, a to za sprawą pracy. Dymna wraz ze swoją chrześnicą zostały sfotografowane w Teatrze Narodowym, gdzie Anna wystąpiła gościnnie w sztuce "Wesele" w reżyserii Jana Klaty.
Do zdjęcia zapozowała nie tylko Helena, ale także Beata Ścibakówna, która wraz z córką pojawiła się w Teatrze Narodowym, by wpierać Jana Englerta.
"Nasza ukochana Ania Dymna jako Radczyni w "Weselu" Jana Klaty" - czytamy podpis na ujęciu.
Wszystko wskazuje na to, że relacje Anny i jej chrześnicy właśnie się ociepliły.
Przeczytajcie również:
Gajos ustatkował się dopiero przy czwartej żonie. Wyszła na jaw prawda o jego małżeństwie
Wrzesińska przerwała milczenie w sprawie mężów. Nie dali jej tego, czego oczekiwała
Krafftówna nigdy nie przestała kochać pierwszego męża. Przepowiedział jej go jasnowidz