Bagi w centrum plotek o romansie w "TzG". Bohosiewicz wiedziała od początku
Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska sami znaleźli się w centrum plotek, bo w kuluarach coraz głośniej się szepcze, że w "Tańcu z gwiazdami" połączyło ich coś więcej, niż tylko taniec. Teraz influencer niespodziewanie wyjawił, co o tej sprawie wiedziała Maja Bohosiewicz. Bardzo szczerze wyznał, jakie myśli towarzyszą mu z powodu jej rezygnacji z "TzG".
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
"Taniec z gwiazdami" już nieraz sprawił, że pomiędzy uczestnikiem i tancerką pojawiło się uczucie. Teraz bohaterami takich plotek stali się Mikołaj "Bagi" Bagiński i jego taneczna partnerka Magdalena Tarnowska. W szóstym odcinku programu tylko podgrzali te doniesienia, kończąc emocjonalne tango gorącym pocałunkiem.
Taniec, za który zdobyli 33 punkty, to nie wszystko. Do programu trenowali ostatnio podczas romantycznego pobytu w Barcelonie, gdzie bawili się w towarzystwie Anny i Roberta Lewandowskich. Już po emisji odcinka Bagi niespodziewanie wygadał się, co o jego relacji z Magdaleną myślała Maja Bohosiewicz.
Po tym, jak Bohosiewicz ogłosiła, że z powodu kontuzji podjęła decyzję o rezygnacji z programu, wiele gwiazd związanych z "TzG" wyraziło wielki żal. Na tej liście znalazła się między innymi Basia Bursztynowicz. Wzruszające wpisy opublikowali tancerz - Albert Kosiński, a także jego narzeczona - Olga Frycz. Okazuje się, że Bagiński ma wyjątkowy powód, by czuć żal z powodu decyzji Mai.
"Maja była naszą główną 'shiperką'. Najbardziej shipowała naszą dwójkę, więc z tego powodu też będzie nam przykro, że już jej nie będzie" - ogłosił Bagi w rozmowie z Jastrząb Post.
"Shipowanie" to - w tłumaczeniu z angielskiego - popieranie i kibicowanie romantycznemu związkowi dwójki osób. Influencer wyznał to zresztą w towarzystwie samej Magdaleny, która w tym momencie uśmiechnęła się figlarnie. A co ona sama mówi o Bohosiewicz i Kosińskim?
Tarnowska przyznała, że kiedy wraz z Bagińskim usłyszeli o decyzji Bohosiewicz, od razu nagrali jej wiadomość.
"Jest nam bardzo przykro. Smutno, bo Maja była takim promyczkiem w tej edycji, dawała dużo pozytywnej energii, była taką cudowną osobą. Od razu się jej nagraliśmy - bo wiedzieliśmy, że ma zapewne dużo wiadomości, telefonów i tak dalej - że strasznie nam przykro" - wyznała tancerka.
Bagiński dodał, że to właśnie z Mają i Albertem spędzali najwięcej czasu, a Kosiński nawet pomagał mu w opanowaniu niektórych kroków w tańcu.
"Albert mnie też nauczył dużo kroków. Najwięcej to wiadomo, Madzia - ale były takie męskie kroki, które Albert mi pokazywał po godzinach i mega to doceniałem. Bardzo mi przykro i smutno, ale też wiemy, że - tak jak Maja powiedziała na swoim Instagramie - że to była najlepsza decyzja, jaką mogła podjąć. Życzymy jej zdrowia" - dodał na koniec.
Nowe odcinki "Tańca z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 na Polsacie i Polsat Box Go.
Zobacz też:
Poruszenie po nagłej decyzji Mai Bohosiewicz. Gwiazdy nie kryją emocji
Mikołaj Bagiński mówi wprost o relacji z Magdą Tarnowską
Nici z romantycznej kolacji Bagiego i Magdy. Przeszkodził im... Lewandowski
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych