Joanna Jabłczyńska rzuciła wszystko i wyprowadziła się na wieś. Nie było jej łatwo
Gwiazda serialu "Na Wspólnej" Joanna Jabłczyńska kilka lat temu podjęła zaskakującą decyzję. Aktorka zdecydowała się rzucić życie w zatłoczonej Warszawie i przeprowadziła się na wieś.
Co ciekawe jednak nie kupiła małego letniskowego domu pełnego udogodnień. Zdecydowała się zainwestować w sporej wielkości nieruchomość, która wymagała konkretnych zmian.
Od tego momentu aktorka wielokrotnie opowiadała o remontach, które musiała przeprowadzać na działce. Nie kryła tego, że były to kosztowne i trwające sporo czasu zmiany. Jabłczyńska za każdym razem była jednak zadowolona z efektów oraz pracy, którą wykonała.
Dom na wsi położonej około 100 kilometrów od stolicy jest azylem Joanny. Aktorka niedawno wyjawiła, że pomysł przeprowadzki pojawił się w idealnym momencie jej życia.
Joanna Jabłczyńska przeprowadziła się na wieś. Tak wyglądały kulisy jej decyzji
Joanna Jabłczyńska więcej o swojej przeprowadzce na wieś postanowiła opowiedzieć w podcaście Anny Puśleckiej "Gdy nikt nie patrzy". Aktorka wyjawiła, że o jej decyzji nie przesądziło żadne przełomowe wydarzenie, a intuicja, która wtedy podpowiedziała jej, że czas coś zmienić.
"Wbrew pozorom to chyba było po prostu przelanie czary pod tym kątem, że ja już właśnie daleko tym pociągiem odjechałam i byłam tak daleko, że sobie myślę: 'chwila, gdzie ja w ogóle jestem i kim ja jestem'" - powiedziała dość tajemniczo aktorka.
Joanna Jabłczyńska była w takim miejscu, że nie wiedziała, co ma myśleć o swoim życiu. Nie potrafiła nawet nazwać emocji, które jej wtedy towarzyszyły.
"Jakbyś mnie spytała, czego ja chcę wtedy i co ja czuję, to bym długo milczała. Bo ani bym nie wiedziała, czego ja chcę [...], a co ja czuję, to w ogóle bym nie wiedziała, jak nazwać te emocje, bo nikt mnie tego nie nauczył" - powiedziała do prowadzącej podcast.
Na szczęście dla aktorki jej intuicja w odpowiednim momencie zadziałała i podpowiedziała, jak wyrwać się z marazmu, który opanował jej życie.
"Tym pociągiem strasznie daleko odjechałam i chyba to był ostatni moment, kiedy moja intuicja gdzieś z daleka powiedział 'hej, tu jestem, tu na wsi'" - wyznała aktorka, która po przeprowadzce na wieś czuje się znakomicie.
Zobacz też:
Jabłczyńska nadała komunikat ze szpitala. Zabrała głos tuż po zabiegu
Joanna Jabłczyńska długo trzymała to w tajemnicy. "Nie wiedziałam, że to może się zdarzyć"








